Po przespaniu dwóch godzin obudziłam się wypoczęta i gotowa do zaczęcia dnia. Postanowiłam, że dzisiejszy dzień spędzę z Ethanem. Wczoraj chłopak gdzieś przepadł i nie imprezował z nami więc chciałam mu to jakoś wynagrodzić. Napisałam do niego SMS i nie czekając na odpowiedz poszłam przejść się na dół. Gdy wyszłam z pokoju była głucha cisza. Gdzie wszystkich wcięło?-pomyślałam
Widziałam tylko tyle, że Darcy w południe jedzie do Patricka, a reszta nic mi nie mówiła. Ale w sumie cieszyło mnie to, że dom jest wolny bo będę mogła zaprosić Ethana. Chłopak napisał, że chętnie wpadnie, więc postanowiłam zrobić nam jakieś przekąski. Wyciągnęłam jakieś chipsy oraz pokroiłam owoce, a potem położyłam je na stole w salonie. Po kilku minutach zjawił się Ethan.
-cześć-rzuciłam-jak tam po imprezie?
-jest lepiej niż rano,na całe szczęście zmyłem się o pierwszej -powiedział i zaczął się śmiać a ja razem z nim
-oglądamy jakiś film?-zaproponowałam
-jasne -odpowiedział
***
Po oglądnięciu dwóch filmów Ethan namówił mnie aby pojechać na stadion. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tego pomysłu ale po tym jak Ithan obiecał, że pomoże mi na sprawdzanie z matematyki od razu się zgodziłam. Razem z chłopakiem poszłam na górę aby się przebrać w coś luźniejszego. Ethan usiadł na łóżku, a ja poszłam do garderoby. Miałam tylko nadzieje, że na stadionie nikogo nie będzie.Dzisiejszy dzień był w miarę ciepły więc postawiłam na czarne kolarki oraz oversizową koszulkę.
-Jade?-powiedział Ethan-przyjdziesz tu na chwile?
-co się stało?-zapytałam wychodząc z garderoby
-łączy cię coś z moim bratem?-zapytał zmieszany- wiesz nie miałbym z tym problemu ale boje się, że przyjaźnisz się ze mna tylko ze względu na niego
-nie, skąd w ogóle ten pomysł przyszedł ci do głowy. On nawet mi się nie podoba. A poza tym jeśli bym się z tobą nie chciała przyjaźnić to nie zagadałabym do ciebie w klasie, a poza tym to ja nawet nie wiedziałam kim jest twój brat-rzekłam
-to co robi w twoim pokoju jego koszulka i spodenki?
-to nie tak jak myślisz. Po prostu na imprezie ktoś wrzucił mnie do basenu i twój brat mnie uratował, bo prawie się utopiłam, a potem dał mi swoje ciuchy i to tyle -powiedziałam
-już się wystraszyłem
-nie masz się o co bać, twój brat nawet mi się nie podoba-powiedziałam i poszłam spakować swoje rzeczy
***
Po dojechaniu na stadion razem z chłopakiem poszliśmy najpierw do sklepu po coś do picia. Do sklepu od stadionu było dosłownie kilka kroków więc nie było sensu jechać autem.
Gdy przyszliśmy już z sklepu udaliśmy się do szatni zostawić rzeczy. Gdy Ethan szykował się do grania ja udałam się już na boisko.
Już gdy wychodziłam z szatni słyszałam jakieś głosy dobiegające z boiska i obawiałam się najgorszego. Wchodząc przez ogromne drzwi zobaczyłam dwóch chłopaków grających ze sobą w piłkę. Ale zaraz ja ich znałam to przecież nikt inny jak Kylian i Neymar.
Gdy tylko mnie usłyszeli obaj spojrzeli się w moja stronę.
-i teraz kto tu kogo statkuje -rzekł Kylian zbliżając się do mnie razem ze swoim przyjacielem
-po pierwsze to ty mnie stalkujesz, a po drugie to przyjechałam tu z Ethanem -odpowiedziałam chłopakowi- będziemy grać w piłkę
-ty będziesz grała? Chce to zobaczyć -powiedział śmiejąc się
-skoro nie wierzysz mi, że potrafię grać to możemy zagrać dwa na dwa na jedną bramkę, co ty na to Kylian?
-nie mam nic przeciwko temu, chętnie zobaczę jak przegrywasz
Ja tylko zaśmiałam się z chłopaka i poszłam odłożyć wodę na trybuny.
-Ethan!-krzyknęłam-z racji tego, że jest tutaj twój brat z Neymarem pomyślałam, że możemy zagrać dwa na dwa. -dodałam
-ejj dobry pomysł Jade -rzekł- zróbmy jeszcze tak, że przegrany stawia kolacje-dodał
CZYTASZ
Only you || Kylian Mbappé
Dla nastolatkówJade to 19-letnia dziewczyna, której życie toczy się powoli i spokojne. Nie lubi tłumów ludzi, znacznie bardziej woli być sama. Pewnego dnia ojciec dziewczyny prosi ją aby pojechała na stadion psg po dokumenty. Dziewczyna jednak nie spodziewa się, ż...