Kiedy zrobiło się ciemno zeszłam do kuchni zrobić sobie herbatę.Z salonu dobiegały jakieś głosy.Zaciekawiona poszłam zobaczyć skąd pochodzą.Na kanapie siedziało 5 chłopaków .Mój brat ,Isaac i trzech jak zgaduje kumpli Liama.Szkoda,że brat nie raczył mnie poinformować o zaproszeniu gości.Nie wychodziłabym wtedy z pokoju.A na pewno nie w piżamie.
- Liam mogę cię prosić na słówko ?-zapytałam cicho.Nie czułam się komfortowo będąc w piżamie wśród 4 obcych facetów.Szczególnie jak w śród nich był chłopak który kilka godzin temu celował do mnie z broni.
Wszyscy odwrócili się w moją stronę.Mój brat wstał i podszedł do mnie.
-Co to za ślicznotka w twoim domu Liam?-powiedzial jeden z nieznanych mi chłopaków .
-To moja siostra kretynie.Nawet nie próbuj do niej zarywać -odpowiedział
-Noemi to jest Aiden,Dylan i Cameron-przedstawił Liam wskazując kumpli.A teraz chodź do kuchni.Pogadamy.-zwrócił się do mnie wskazując ręką na miejsce o którym wspomniał.
Kiedy byliśmy już sami Liam zaczął mówić
-To są moi koledzy pracowaliśmy nad pewną sprawa ,ale już skończyliśmy .Pewnie zaraz skoczymy gdzieś na piwo.Zostaniesz sama.Zamknę drzwi.Nie czekaj na mnie.Jakby coś się działo może do mnie dzwonić,a od razu przyjadę.Dobrze?
-Tak,ale następnym razem mnie ostrzegaj jak będziesz miał zamiar kogoś zaprosić.Założe chociaż coś na siebie.I nie martw się poradzę sobie sama nie jestem już dzieckiem.
-Wiem ,ale wiesz ,że zawsze się o Ciebie martwię.Po prostu dzwoń jak coś.10 minut później w domu zrobiło się cicho co oznaczało ,że chłopaki już wyszli.Cieszyłam się z tego powodu ,bo nie przypadli mi do gustu.Byłam wykończona dzisiejszym dniem ,więc szybko zasnęłam.
Pov Isaac
Koło 3 nad ranem wróciłem do domu Liama.Prosił ,żebym sprawdził czy z Noemi wszystko dobrze ,a sam był tak pijany ,że nawet chyba nie wróci do domu,bo nie chce ,żeby go zobaczyła w takim stanie.Mówił coś ,że Noemi nie lubi alkoholu,przez jakąś imprezę.Ale tak bełkotał ,że nie zrozumiałem za dużo.W domu Liama było ciemno i cicho ,co oznaczało ,że jego siostra śpi.Usiadłem na kanapie i włączyłem telewizor.Szukając czegoś ciekawego usłyszałem krzyk.Szybko pobiegłem do pokoju Noemi.Siedziała zapłakana na łóżku z podkulonymi kolanami i cała się trzęsła.Podbiegłem do niej i zapytałem:
-Co się stało skarbie?
Nic nie odpowiedziała.Usiadłem obok niej ,ale od razu odskoczyła.Pewnie nie spodziewała się mnie tutaj.Sam byłam zdziwiony tym co tu robie.Powinienem zostawiać ją samą skoro nic jej nie grozi a to tylko sen ,ale widząc ją taką przerażoną nie mogłem po prostu wyjść .
-Miałam zły sen-Odpowiedziała po chwili patrząc na materac
-Co Ci się śniło?-zapytałem spokojnie
-Gdzie jest Liam?-wydukała szeptem nie zwracając uwagi na moje pytanie
-U Dylana ,wróci rano.
Dziewczyna rozpłakała się jeszcze bardziej .
-Posiedzę tu aż twój brat nie wróci
-Nie ,chce być sama-odpowiedziała szybko z przerażeniem w oczach
-co Ci się śniło ?-powtórzyłem pytania
-nie twoja sprawa,zostaw mnie -powiedziała ostro ,a jej strach na chwilę zmienił się w gniew
-poczekam tu ,aż nie zaśniesz -nie wiem dlaczego ,ale nie chciałem jej zostawiać.Dlaczego nie jest mi obojętna jak każda inna laska?
-nie zasnę póki nie wyjdziesz
Postanowiłem odpuścić.Może tak będzie lepiej.Widać było ,że naprawdę nie chce mojej obecności.Nie wiem dlaczego ,aż tak mnie nie znosi.Może naprawdę przestraszyłem ją tą bronią.
-Przepraszam za tą akcję wtedy w kuchni.To miał być tylko żart dla Liama-powiedziałem opuszczając jej pokój.Pov Noemi
Obudziłam się z krzykiem.Znowu śnił mi sie on Jakbym przeżywała to od nowa.Co noc jest to samo.Myślałam ,że po wyjeździe z Anglii mi przejdzie ,ale tak sie nie stało.Mam wrażenie ,że to się nigdy nie skończy.
Po chwili do pokoju wbiegł Isaac.
-Co sie stało skarbie?
Nie wiedziałam ,że Isaac jest w domu.Tylko dlaczego to on przyszedł ,a nie Liam ?.Nie chciałam ,żeby tu był i żeby zobaczył ,że płacze .Zbliżył sie do mnie.W moim śnie on tez tak robił.Niekontrolowanie odskoczyłam.
-Miałam zły sen-odpowiedziałam licząc ,że to wystarczy ,a on wyjdzie z pokoju.
-Co Ci się śniło?-Zapytał.Nie chciał odpuścić,a ja nie chciałam być z nim sama.
-Gdzie jest Liam?-zapytałam wymijająco
-U Dylana ,wróci rano
Nie ucieszyła mnie jego odpowiedź.Dlaczego Liam zostawił mnie samą z Isaaciem.Bałam się,że będzie chciał zrobić to samo co on.Kątem oka zobaczyłam ,że chłopak przysuwa sie do mnie.Rozpłakałam sie jeszcze bardziej.
-Posiedzę tu aż twój brat nie wróci
-Nie ,chce być sama-Liczyłam ,że wyjdzie ,ale chyba nie miał takiego zamiaru ,bo zapytał:
-co Ci się śniło?
Nie chciałam o tym opowiadać ,nie chce żeby wiedział co sie stało.Wole żeby myślał ze to tylko zły sen ,a nie wspomnienia
-nie twoja sprawa ,zostaw mnie-odpowiedziałam niemiło
-poczekam tu aż zaśniesz
-nie zasnę póki nie wyjdziesz
Chłopak odpuścił i wyszedł dukając przeprosiny ,ja nie zasnęłam już tej nocy.
Pov Isaac
Kilka godzin później
Liam właśnie wrócił do domu.Nie wygląda najlepiej.Myśle,że czeka go ciężki dzień na kacu.
-Stary jak moja siostra?-zapytał od razu
-Chyba jeszcze śpi.W nocy miała koszmar.Nie chciała powiedzieć o co chodzi.
-Ona codziennie ma koszmary.Myśli ,że o tym nie wiem.Poradzę sobie.Może iść już do domu.-Zrobił chwile przerwy-Dzięki za pomoc Isaac.Nie chciałem ,żeby widziała mnie pijanego.
-Nie ma za co.-odpowiedziałem szczerze-Czemu ma codziennie koszmary?-probowałem brzmieć obojętnie,ale niecierpliwie czekałem na jego odpowiedź.
-Nie wiem czy powinienem Ci o tym mówić.Noami byłaby na mnie zła.
-Stary przecież wiesz ,że umiem dochować tajemnicy.Jak macie jakiś problem to razem to załatwimy.Wiesz ,że możesz na mnie liczyć-odpowiedziałem
-Tej sprawy tak łatwo nie załatwimy.Chodź do salonu.Opowiem Ci wszystko ,ale nikt nie może o tym wiedzieć.Nie chce ,żeby Noemi przeżywała to jeszcze raz.
-Masz moje słowo.Przecież wiesz ,że ja potrafię dotrzymać tajemnicy.
-Pół roku temu chwile przed moim wyjazdem stało się coś strasznego.Noemi miała wtedy jeszcze 15 lat i zaczynała chodzić na imprezy.Mówiłem jej ,że chodzenie do starszych kolegów na imprezę źle się skończy ,ale ona się wymknęła i mnie nie posłuchała.Nad ranem wróciła zapłakana,a ubrania miała podarte.Zamknęła się w pokoju.Nikogo nie wpuszczała.Strasznie się martwiliśmy z rodzicami.Nawet dzwoniłem do jej przyjaciółki Lili,ale ona tez nic nie widziała.Nikt nie wiedział co się stało ,a ona w ogóle nie wychodziła z pokoju.Nie chciała jeść.Po tygodniu Noemi przyszła do mnie.Rozpłakała się i zaczęła w końcu opowiadać.Powiedziała ,że jej pijany kolega zabrał ją do pokoju i zgwałcił.Prosiła ,żebym nic nie mówił rodzicom ,ale musiałem.Zgłosiliśmy to na policję.Sprawa trafiła do sądu ,ale okazało się ,że ten palant ,który jej to zrobił jest synem najlepszego prawnika w Londynie.Przegraliśmy .Uznali ,że to wymysł 15 latki.-Przerwał swój monolog-To był kiepski moment ,ale wyprowadziłem się tutaj ,a ona tam została.Rodzice wysłali ją do psychologa.Ale to nie pomagało.Ciągle ma koszmary.W szkole wszyscy się dowiedzieli.Nikt jej nie uwierzył.Stwierdzili ,że się mści,bo ten kretyn dał jej kosza.Noemi przestała chodzić do szkoły.Wtedy rodzice podjęli decyzje ,że powinna przenieść się do mnie. Najgorsze jest to ,że nie poniósł żadnej kary za to co jej zrobił.Jeszcze wysyłał jej listy z groźbami ,że to powtórzy.Na szczęście rodzicom udało się je ukryć tak ,aby Noemi ich nie zobaczyła.Załamałaby się jeszcze bardziej.-Chłopak znowu przerwał na chwile-Minęło juz pół roku,a ona nadal boi się nawet jak jakiś chłopak przypadkiem ją dotknie.Wiem ,że dobrze to ukrywa ,ale ja ją znam i wiem ,że dalej to przeżywa.Przysięgam Ci ,że jak go zobaczę to go zabije.
-Stary nie wiem co powiedzieć-byłem w szoku.Jak można zrobić coś takiego.Sami nie byliśmy dobrymi ludźmi ,ale nigdy nie tknęlibyśmy żadnej kobiety.Teraz rozumiałem czemu tak się zachowywała w nocy .Bała się mnie.
CZYTASZ
Angel in a devil's body
RomansNoami nie potrafi poradzić sobie ze wspomnieniami dotyczącymi wydarzań sprzed kilku miesięcy.Każdy dotyk obcego chłopaka wywołuje u niej atak paniki. Rodzice wysyłają Noemi do jej brata.Licząc ,że znajdując się daleko od miasta rodzinnego zacznie no...