Ręce mi się trzęsły.Jak to możliwe Carter mnie znalazł?.Po co wysyła do mnie listy?Czego on ode mnie jeszcze chce?Oczy zaszły mi łzami.To niemożliwe.To musi być kolejny zły sen.
Niepewnie otworzyłam kopertę
Skarbie dawno się nie widzieliśmy.Długo cię szukałem.Nie mogę się doczekać momentu ,w którym się zobaczymy i powtórzymy ostatnią noc.Stęskniłem się za Tobą.A Ty tęsknisz już za mną Noemi?
Twój kochany Carter
Po przeczytaniu listu byłam przerażona.Wzrok miałam zamazany od łez.Cała się trzęsłam.Nie mogłam oddychać.Nie mogłam się uspokoić.Nie wiem ile czasu tak spędziłam.Ktoś mnie przytulał i coś mówił.To Liam.Nadal nie mogłam się uspokoić.Widziałam ,że jest przerażony moim widokiem.Mówił coś do mnie ,ale nic nie słyszałam.Po chwili puścił mnie ,a jego ręce zastąpiły inne.Te które zawsze mnie uspokajają.Isaac posadził mnie na swoich kolanach i kołysał.
-Noemi jestem obok Ciebie.Jesteś bezpieczna.Oddychaj.
Przytuliłam go i trzymałam z całej siły.Uspokajałam się.Zaczęłam normalnie oddychać ,ale z moich oczu nadal leciały łzy ,a ja nadal nie puściłam Isaaca.Trzymałam się kurczowo jego koszulki Jemu chyba to nie przeszkadzało ,bo dalej mnie obejmował.
-Jak to zrobiłeś ?-zapytał Liam
-Nie wiem.Moja obecność chyba jej pomaga.Zawsze się uspokaja.-Odpowiedział Isaac
-Jak to zawsze?Często to robiłeś?-zapytał zdezorientowany Liam
-To nie jest rozmowa na teraz-odpowiedział i od razu zmienił temat-Ale tak właściwie to co się stało?
-Pogadamy jeszcze o tym-spojrzał się na Isaaca,który nadal trzymał mnie na kolanach-Nie wiem kiedy wstałem ona już tak siedziała.Miała to w ręce-odpowiedział podając chłopakowi list od Cartera
Chłopak w skupieniu przeczytał jego treść i zwrócił się do mnie:
-Noemi opowiesz mi co się stało?Skąd masz ten list?
-Leżał pod drzwiami-odpowiedziałam cicho
-Nie pozwolę Cię skrzywdzić-powiedział do mnie widząc moją przerażoną minę.
-Zabiorę ten list do bazy.Niech sprawdzą skąd jest wysłany.-powiedział Liam po czym szybko się ubrał i odjechał z piskiem opon.
-Zrób sobie jeszcze jeden dzień przerwy od szkoły -powiedział Isaac-chodź poprawimy Ci humor.Obejrzymy coś.
Z niechęcią zsunęłam się z jego kolanNie mogłam się skupić na filmie.Ciągle zastanawiałam się jak Carter mnie znalazł i czemu piszę do mnie listy.W połowie filmu usłyszeliśmy dźwięk otwieranych drzwi co oznaczało ,że Liam wrócił.
-Isaac możemy pogadać?-powiedział poważnie-na osobności
Pov Isaac
-Co jest stary?-zapytałem
-Mamy problem.List został wysłany z Los Angeles.A to oznacza,że on tu przyjechał i nie wiemy jakie ma plany.Musimy chronić Noemi.Nie może się do niej zbliżyć.To strasznie dziwne wcześniej wysyłał tylko listy.Nie wiem czemu tu przyjechał.
Pov Noemi
Podsłuchiwałam rozmowę chłopaków.Wiedziałam ,że będzie dotyczyć mnie.Jak usłyszałam słowa brata przerwałam im ujawniając się za ściany:
-Jak to wcześniej wysyłał listy?Jak to tu przyjechał?
Z oczy poleciały mi łzy przerażenia
-Nie miałaś tego słyszeć.Nie chciałem cię martwić -powiedział Liam
-Ale słyszałam.Teraz musisz mi wszystko powiedzieć.Były jakieś listy wcześniej ?
Isaac położył mi dłoń na plecach dodając odwagi co nie umknęło mojemu bratu ,który dziwnie spojrzał na chłopaka
-Były ,ale zawsze przychodziły do domu rodziców-odpowiedział Liam
-Co w nich było?-zapytałam bojąc sie odpowiedzieć
-Zawsze to samo.Opisywał jak mu sie podobało i że chce to powtórzyć.
-Czemu przyjechał do Los Angeles?Co jak tu przyjdzie?-zapytalam przerażona
-Nie przyjdzie.A nawet jeżeli tak zawsze ktoś jest z Tobą.Nic Ci nie zrobi.Nie pozwolę na to-powiedział mój brat
-Dlaczego to przed mną ukrywaliście?-powiedziałam teraz już wściekła
-Sama wiesz jak na nie reagujesz.Nie chcieliśmy cię martwić-odpowiedział ze skruchą
-Pojade do bazy.Powiem Aidenowi ,żeby go namierzył i dowiedział się co go tu sprowadza-powiedział Isaac
12 godzin później
Cały dzień spędziliśmy w domu z Liamem.Brakowało mi tego.Zawsze mieliśmy dobry kontakt.Kiedyś często spędzaliśmy czas razem.
Było już późno.Isaac nie wrocił.Nie odpisywał też na Smsy ode mnie.Czekałam na niego,ale przez dzisiejsze wydarzenia byłam wykończona i mimo starań zasnęłam.Znowu miałam koszmar.Znowu byłam z nim w tym pokoju.Obudziłam się z płaczem.Ktoś mnie przytulił.To Isaac.Wrócił.Wtulilam się w niego.Nie wiem dlaczego czułam się przy nim tak bezpiecznie i swobodnie.Kiedy się uspokoiłam postanowiłam zrobić coś do mnie nie podobnego.Pocałowałam go.Chciałam zapomnieć o tym co mi śniło.Jego ręka zaczęła zsuwać się po moim brzuchu.Cała się spięłam.Próbowałam nad tym zapanować.Przecież to Isaac.On mnie nie skrzywdzi.Jego dłoń znalazła się na pasku moich spodni od piżamy.Kiedy poczułam jak jego palce wsuwają sie pod materiał spanikowałam.Z moich oczy poleciały niekontrolowane łzy.Nawet nie wiedzilam,że wstrzymuje oddech póki nie usłyszałam słów Isaaca:
-Noemi oddychaj.Przepraszam.Nie tak to miało wyglądać.Spójrz na mnie
Wyglądał na przestraszonego.
Nie odezwałam się.Po prostu go przytuliłam.
-Przepraszam Noemi.Nie zrobię nic wbrew twojej woli.
-Wiem,nie chciałam tak zareagować.To dla mnie za wcześnie.Przepraszam.To nie twoja wina
Nie chciałam ,żeby czuł sie winny
-Poczekam tyle ile będzie trzeba-powiedział patrząc mi w oczy.Leżeliśmy w ciszy.Chłopak nie dotykał mnie bojąc się mojej reakcji.Nie chciałam żeby tak było.Podniosłam jego rękę i położyłam głowę na jego klatce piersiowej.Chłopak uśmiechnął się i przytulił mnie mocniej.
Kiedy się obudziłam chłopak jeszcze spał.
Była 7 rano ,a ja opuściłam wystarczająco dużo lekcji i musiałam zacząć się szykować
-Wstawaj,musimy iść do szkoły -powiedziałam budząc Isaaca
-Jeszcze jeden dzień wolnego -powiedział zaspany
-Nie mogę tyle opuszczać.Wstawaj-powiedziałam budząc go jeszcze raz ,ale z marnym skutkiem.Kiedy nie podziałało zepchnęłam go z łóżka.Od razu otworzył oczy zdezorientowany
-Czy Ty zepchnęłaś mnie z łóżka-powiedział z udawaną wściekłością-Jak cię złapie to zobaczysz
Kiedy chłopak zaczął sie podnosić zaczęłam uciekać.Dobiegłam do schodów kiedy poczułam dłonie na swoich biodrach.Chwile później chłopak przerzucił mnie przez ramie.Zaśmiani weszliśmy do kuchni gdzie przy stole siedział mój brat
-Nie będę pytał o co chodzi-powiedział kiedy Isaac odkładał mnie na ziemie.
CZYTASZ
Angel in a devil's body
RomanceNoami nie potrafi poradzić sobie ze wspomnieniami dotyczącymi wydarzań sprzed kilku miesięcy.Każdy dotyk obcego chłopaka wywołuje u niej atak paniki. Rodzice wysyłają Noemi do jej brata.Licząc ,że znajdując się daleko od miasta rodzinnego zacznie no...