Przerzucił rękę przez moje ciało i położył swoją dłoń na moim biodrze.
Jezuuuu
Zamknęłam oczy próbując zasnąć, ale średnio mi to wychodziło, biorąc pod uwagę kto ma swoją dłoń na moim ciele, było to ciężkie jednak po chwili usnęłam.
★
Rano obudziłam się około ósmej, Neymar spał przytulony do mnie ale niestety toaleta wołała wiec musiałam wstać, logiczne że Neymar odrazu się obudził. Podniósł się, przetarł oczy i położył spowrotem.
Wracając z łazienki zauważyłam Neymara wchodzącego do kuchni, również tam się kierowałam bo umierałam z głodu.
- na która macie trening? - spytałam zaspanego faceta.
- na dziesiąta - powiedział zachrypniętym głosem.
- obudzisz kyliana? - zapytałam - a ja zrobię śniadanie - dodałam nie czekając na jego odpowiedź. Kiwnął głowa i wyszedł z kuchni, po chwili usłyszałam jak Kylian razem z neymarem kierują się na góry. Prawdopodobnie przyszykować się na trening.
Nie spodziewałam się że Kylian wstanie bez żadnego problemu.
Pół godziny później skończyłam robić śniadanie. Przyniosłam talerze do jadalni, gdzie usiadłam i zaczekałam na chłopaków, po nie długiej chwili pojawili się w pomieszczeniu.
- idziesz z nami na trening? - spytał Kylian, zapytałam go wzrokiem, nie wiedziałam po co mam tam iść - przecież wiemy że chcesz pooglądać - zaśmiałam się pod nosem, kiedyś gadałam kylianowi ze chciałabym iść na ich trening, dziwie się że nadal to pamięta - jak zjemy to leć się szykować - mruknął z pełną buzią jedzenia, pokręciłam głową z rozbawieniem i kontynuowałam posiłek.
Instastory
Widać że chłopakom zasmakowało co było dość zabawne. Pokrecilam głowa i odniosłam talerz do kuchni. Odrazu udałam się do pokoju, wzięłam ubrania i poszłam do łazienki. Ubrałam się zrobiłam makijaż i wyprostowałam włosy, nie zajęło to dużo czasu. Wyszłam z łazienki i poszłam do pokoju, w pokoju siedział Neymar, odrazu skierował wzrok na mnie i zmierzył mnie wzrokiem z góry na dół i powrócił do moich oczu, odrazu przerwałam kontakt wzrokowy a po sekundzie usłyszałam jego cichy śmiech.
To nie jest zabawne.
Wzięłam naszyjnik z zamiarem założenia go, jednak dzisiaj było to trudne jak nigdy.
Głupi naszyjnik
Ktoś wyrwał mi go z rąk.
Nie nie.
Neymar musnął mnie swoimi palcami a mnie przeszła gęsia skórka. Oczywiście nie obyło się bez chichotu nad moim uchem.
- dziękuję - obróciłam się i spojrzałam w te wbijające się we mnie brązowo-zielone tęczówki, toczyliśmy walkę na wzrok dopóki ta niezręczna chwilę przerwał nam Kylian wchodząc do pokoju.
- neymar chodź na chwilę - na szczęście miał wzrok utkwiony w telefonie więc nie widział tego jak bardzo Neymar był blisko mnie. Neymar odrazu odsunął się ode mnie i podbiegł do kyliana - za pięć minut wyjeżdżamy - dodał po czym zamknął drzwi.
Instastory
Wzięłam torebkę i zeszłam na dół. Wyszłam z domu i zauważyłam kyliana wraz z Neymarem opierających się o samochód.
••••
Siedziałam na trybunach już kilka minut. Miałam wzrok utkwiony w telefonie ponieważ chłopaków jeszcze nie było, jednak po chwili pojawili się, śmiejąc się pod nosem. Spojrzałam w ich stronę wyłączając telefon i w tym samym momencie Neymar popchnął kyliana i zaczął uciekać. Kylian zaczął go gonić ale go nie dogonił, zaśmiałam się co nie uszło uwadze francuza, bo spojrzał na mnie obrażony.
Byłam od piętnastu minut na treningu. Patrzyłam na Neymara albo na kyliana lub na innych piłkarzy, aczkolwiek tylko ta pierwsza dwójka mnie interesowała najbardziej. Po dwóch minutach zobaczyłam jak kylian biegnie w moją stronę. Wziął dwie butelki z wodą które leżały obok mnie. Jedną rzucił neymarowi a druga otworzył i zaczął pić, po tym jak wypił usłyszałam jego głos.
- nie zakochaj się w moim przyjacielu - popatrzał na mnie poważnym wzrokiem.
- o co ci chodzi? - spytałam nie rozumiejąc do czego dąży.
- widze jak na niego patrzysz - powiedział i wrócił do reszty.
************
Kolejny rozdział!Za godzinę wpadnie kolejny!!
Buziak ❤️
CZYTASZ
tylko my 🤍 Neymar jr
Novela Juvenilbella musi przeprowadzić się do Francji do swojego brata, czy jej życie się zmieni?