pilnuj się

234 10 1
                                    

Poczułam jak ktoś całuje mój brzuch przez co automatycznie otworzyłam oczy. Neymar składał na moim brzuchu pocałunki przez co mimowolnie się uśmiechnęłam.

- cześć - powiedział zachrypniętym głosem.

- cześć - cmoknelam go w czoło a na jego twarzy zagościł uśmiech.

- może pójdziemy dzisiaj do moich rodziców? - zapytał skanując wzrokiem moja twarz.

- w sumie czemu nie - wzruszyłam ramionami.

- weźmiemy ze sobą resztę, mama zawsze gadała że chciałaby ich osobiście poznać. - Mruknął.

Kiwnęłam głowa i wstałam z łóżka, poszłam do szafy z której wyciągnęłam zwykła biała obcisła sukienkę, mój brzuch był już dość duży a ja uwielbiałam go podkreślać. Weszłam do łazienki w której zamknęłam się na kolejne pół godziny, pofałowałam włosy bo w takich czułam się najlepiej, zarzuciłam na siebie biała sukienkę a następnie przeszłam do makijażu, zrobiłam go dość lekki bo podczas ciąży zauważyłam że go nie potrzebuje. Na szyi wylądował naszyjnik z literka "B" wyszłam z łazienki i odrazu zobaczyłam Neymara który zniecierpliwiony czekał żeby się również do niej dostać.

- wkońcu - uśmiechnął się i zeskanował mnie wzrokiem, poszedł do mnie i cmoknal mnie w usta przez co mimowolnie się uśmiechnęłam.

- idę zrobić śniadanie - powiedziałam i czym prędzej ulotniłam się z sypialni schodząc na dół.

- Bom dia - na wejściu do kuchni zaatakowała mnie uśmiechnięta Carol wraz a antonella.

- Bom dia.

- Neymar jeszcze śpi? - spytał marquinhos wchodzący do kuchni.

- nie, poszedł się ogarnąć - do kuchni w tym momencie wszedł przygotowany Neymar - o wilku mowa.

- cześć - machnął ręką i napił się wody.

- kaca masz? - spytał lionel a Neymar zmierzył go wściekłym wzrokiem.

- jedziemy dzisiaj do moich rodziców? - spytał Neymar - zawsze chcieli was poznać.

Wszyscy się zgodzili i zaczęliśmy jeść śniadanie które wspólnie z dziewczynami przygotowaliśmy.

Po śniadaniu z racji tego że wszyscy się ogarnęli wcześniej wsiedliśmy do samochodu jadąc pod rezydencje rodziców neya.

- stresuje się - zaśmiał się nerwowo Kylian.

- nie masz czego, jego rodzice są cudowni - uśmiechnęłam się a ney puścił mi oczko.

Po jakimś czasie zatrzymaliśmy się pod wielka Villa rodziców Neymara, wszyscy wyszli z samochodu i udaliśmy sie pod drzwi, Neymar odrazu zapukał a po chwili otworzyła się Uśmiechnięta rafaella, jej mina zmieniła się o 180 stopni, na jej twarz wpłynęło zszkowanie a później znowu uśmiech.

Wleciała w ramiona swojego brata a następnie przytuliła mnie, przywitała się również z każdym po kolei i zaprosiła nas do środka.

- mama z tatą pojechali na zakupy, ale tak za 20 minut powinni być - Rafaella się skrzywiła i machnęła reka - siadajcie, przyniosę jakieś ciastka.

Ulotniła się z salonu i poszła do kuchni w której utknęła na kolejne 5 minut.

- może mi ktoś pomóc - krzyknęła z kuchni a Kylian odrazu wstał tam się kierując.

Po tym jak dwójka wróciła z kawą oraz ciastkami neymar zmierzył wściekły kyliana a on się uśmiechnął.

- pilnuj się - Neymar wskazał palcem na francuza a Brazylijka spojrzała na niego zdenerwowana.

- ale ja nic nie robię - wzruszył ramionami.

- jak sie czujesz? - spytała blondynka ignorując kłótnie między chłopakami.

- jest okej - zaśmiałam się - czasami kopie ale trudno - wzruszyłam ramionami z uśmiechem.

- jesteśmy - usłyszeliśmy krzyk dochodzący z przedpokoju, rodzice neya weszli odrazu do kuchni nie obrzucając wzrokiem salonu - tyle lu... - mama weszła do salonu a za nią odrazu tata, stanęli w miejscu niewiedząc co powiedzieć.

Rodzice Neymara na twarzy mieli zszkowanie które chwilę później zamieniło się w radość.

- chodzicie się przytulić - mama Neymara szepnęła prawie nie słyszalnie, wstałam z sofy a ona odrazu zamknęła mnie w swoich ramionach.

Z racji tego że tata Neymara nie miał chwilowo dostępu do mnie pogadał chwilę z swoim synem.

Godzinę później siedzieliśmy wszyscy z dobrym humorem, każdy coś mówił, każdy się śmiał. Naprawdę, lepszego życia nie mogłam sobie wymarzyć.

**********
Kolejny rozdział!

Jeszcze trochę i epilog :0

Buziak ❤️

tylko my 🤍 Neymar jr Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz