Właśnie przemierzam ulice Indii, nie mogąc przestać myśleć o tym, co stało się w przeszłości. Nie mogę uwierzyć, że Szymek nie jest martwy. Zastanawiam się, jak mógł przeżyć te wszystkie lata, jakie wyzwania przed nim stanęły.
A potem jest jeszcze Animan, który wydaje się być po mojej stronie. Dlaczego? Czy to, co Animan mówił, jest prawdą? Czy wszyscy jesteśmy zagrożeni? Co to może znaczyć?
Nie potrafię sobie przypomnieć, kiedy ostatnio poczułam się tak zagubiona i bezradna. Chcę wierzyć, że to tylko chwilowa przeszkoda, że wszystko się wyjaśni, ale w mojej głowie jest tylko chaos.
Mam tylko jedno marzenie - chcę się dowiedzieć prawdy. Chcę poznać powody tego, co się stało. I nie przestanę szukać odpowiedzi, dopóki ich nie znajdę.
