Rozdział 6: Łupy

126 9 44
                                    

PRZED ROZDZIAŁEM... 

Pragnę przypomnieć Wam o czymś dla mnie ważnym, o czym wspominałam w poprzedniej części opowieści. 

Część z Was mogła o tym zapomnieć, lecz ja nadal pamiętam i to się nie zmieni.

W fabule statek rodzinny głównej bohaterki, Artemis nazywa się 'Posa' po zmarłej córce postaci  Sullustanki Saruny, lecz w rzeczywistości statek ten został nazwany po zagranicznej użytkowniczce Wattpad - antisocial-mariposa, która także napisała na swoim profilu anglojęzyczną pracę związaną z The Bad Batch".

Zdecydowałam się dawno temu nazwać jeden z ważniejszych i głównie występujących w fabule statków po niej, w ramach podziękowania.

Podziękowania za to, że kiedy dawno temu ja miałam spore wątpliwości co do tego, czy pierwszą część tej opowieści w ogóle powinnam zacząć tworzyć, ona przekonała mnie do pisania i nie obawiania się późniejszej publikacji.

Pomagała mi wtedy nie tylko dobrymi słowami, ale także radami, o których pisząc pierwszą część tej opowieści nie zapominałam.

Tak oto dzięki jej pomocy i poradom, stworzyłam nie tylko pierwszą część tej historii, ale także drugą i planuję do kompletu jeszcze trzecią, jako całą trylogię.

Gdyby nie przekonanie mnie przez nią do rozpoczęcia pierwszej części, cała reszta również by nie powstała.

Bardzo Ci dziękuję za pomoc!

...

- „Dla miłości warto wyćwiczyć większą cierpliwość

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- „Dla miłości warto wyćwiczyć większą cierpliwość."

Artemis podjęła decyzję o opuszczeniu Kaller na jakiś czas, by podjąć współpracę z Phee Genoą, znajomą Cid.

Licząc, że dzięki temu zyska większy i szybszy zarobek potrzebny na leczenie Saruny, Artemis opuszcza rodzinny dom z Phee, będąc co do swojej wyprawy zdana na decyzje swojej nowej szefowej.

Jedna z decyzji nowej szefowej Artemis zaprowadza ją z powrotem na Ord Mantell, gdzie zmuszona jest po dłuższej przerwie spotkać się z dawno niewidzianymi przyjaciółmi.

Ord Mantell, 18 lat przed bitwą o Yavin:

Choć oczywiste było, że gdy grupa spostrzegła Artemis w biurze Cid, każdy stał jak wryty, z nią włącznie, podczas gdy Phee niezbyt rozumiała niezręczność tego spotkania.

Jedna z nich - Część II (The Bad Batch x OC) (Gwiezdne wojny Fanfiction)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz