PRZED ROZDZIAŁEM...
Szybka ciekawostka - tytuł tego rozdziału nawiązuje do pierwszych słów polskiej wersji piosenki „Ghost Star" z gry „Stars Wars Jedi: Ocalały".
...
- „Mierzenie wszystkich swoją miarą jest równe brakowi dostrzegania różnic i empatii."
Wysiłki Artemis idą na marne.
Z powodu poważnych komplikacji, musi ona mierzyć się z próbami urodzenia córki dłużej, niż ktokolwiek przypuszczał.Lekarz opiekujący się nią omal nie doprowadza do tragedii, lecz wycieńczona wysiłkami Artemis może zawdzięczać życie jednej z pielęgniarek, która wzięła sprawy w swoje ręce i podjęła odpowiednie kroki.
Operacja ratuje życie nie tylko Artemis, ale też jej córki, której, jak ustalono nadano imię Daletia.
Ich rodzina myśli, że od teraz będzie już tylko lepiej nie mając pojęcia, że to tylko złudzenie.Kilka dni później w Plateau na Kaller:
Artemis nie wiedziała już sama, ile była w szpitalu. Straciła rachubę licząc dni, chociaż nie było to wcale bardzo długo, ale dla niej i tak wydawało się być to wiecznością. Siedziała w swojej sali na krańcu łóżka, żeby z pomocą nieznanej sobie pielęgniarki i Jaegera zostać usadzona na wózek inwalidzki.
Ubrana w szpitalną koszulę, tym razem w kolorze błękitu, sięgającej rękawami do ramion, została usadzona na wózek. Pielęgniarka odpięła jej prawą dłoń od kroplówki i nakładając na rękę bandaż, kiedy Artemis próbowała znieść dziwny, nietypowy dotychczas ból, który wciąż czuła w podbrzuszu.
Skrzywiła się, kładąc lewą dłoń na podbrzuszu, nadal obolałbym i pełnym szwów. Jaeger nakrył na plecy byłej partnerki mały, szary koc w różnokolorowe kwiaty upewniając się przy tym, że jej ramiona i ręce będą okryte.
Jaeger: Wziąłem z twojego domu, Una mi pozwoliła.
Artemis przytaknęła, poprawiając koc na ramionach.
Artemis: Dziękuję. Już mi cieplej.
Jaeger spojrzał na pielęgniarkę ustawioną za wózkiem Artemis, wskazując dłonią na wyjście z sali. Artemis położyła prawą dłoń na udzie, poprawiając bandaż, który przed chwilą nałożyła na nią pielęgniarka ubrana w jasnoniebieską odzież sanitarną.
Brązowooka obróciła głowę tak, żeby spojrzeć na ludzką, śniadą pielęgniarkę, której skośne oczy były w kolorze ciemnego brązu, prawie w kolorze czerni wpasowywały się w jej czarny, perfekcyjny kok na czubku głowy, niczym u tancerek.
CZYTASZ
Jedna z nich - Część II (The Bad Batch x OC) (Gwiezdne wojny Fanfiction)
FanfictionDruga część trylogii, rozpoczynająca się niecały rok od czasu tragicznych wydarzeń na planecie Kamino, zapoczątkowanych przez władze Imperium Galaktycznego. Grupa dezerterów, byłych żołnierzy-klonów z nieistniejącego już Oddziału Specjalnego 99, pop...