🤡🤓: Yuumori jest ableistyczne*
*ableizm to niechęć/wstręt/nienawieść wobec niepełnosprawności/zaburzeń i osób, które je mają
Herder, postać, który nie posiada braku wzroku, ale jest geniuszem i rozwija się w pracy, którą lubi:
Moran bez ręki, będący ciągle świetnym strzelcem:
William bez oka, żyjący z tym faktem normalnie:
Moran i Billy przeżywający survivor guilt, objaw PTSD, a ich zmagania są pokazane z szacunkiem (no... William nie miał szczególnego szacunku do Morana w tym przypadku, ale to było złe z jego strony i czytelnik też wie, że to było złe. Pokazanie jak sobie z tym NIE RADZIĆ i jak NIE POSTĘPOWAĆ też może być formą edukacyjną):
Tak wiele postaci, które funkcjonują w sposób inny niż przeciętny człowiek, dzięki czemu osoby neuroróżnorodne (każdy autystyczny fan yuumori mówi że autystykiem jest Fred lub William, ja krzyczę że to Patterson, a wiecie, może to są wszyscy. Moriarty: The Patriot? Pffff, Moriarty: The Autism) często mogą zobaczyć siebie w nich i cieszyć tym:
Wszyscy bracia Moriarty, przeżywający w jakimś momencie swojego życia myśli samobójcze, oznakę złej kondycji i zaburzenia psychicznego, a ich problemy nie są bagatelizowane lub prześmiewcze w historii, każdy dostaje szansę pomimo myśli/prób i ostatecznie się na to życie decyduje:
Nie, najmniejskrajnytwitteruser420, to że protezy się psują nie jest ableistyczne. To że William został niepełnosprawny jako jego kara, to twoja kurewska nadinterpretacja. Stracił wzrok w jednym oku w wypadku. To się zdarza. Nikt go nie dyskryminuje z powodu jego oka, tylko ty. Brak wzroku Herdera to nie fetysz i nikt o tym nie myślał w ten sposób, dopóki sam nie zwróciłeś na to uwagi. Jeśli uważasz, że sposób przedstawienia zaburzeń jest zły, to nie wiem czy czytaliśmy tego samego Moriartyego. Postacie, które chciały umrzeć, żyją i chcą żyć. Piękna pociecha dla osób, które mierzą się z podobnymi trudnościami. Czepianie się serii, która dosłownie może być pomocą dla niepełnosprawnych ludzi, czy ludzi z zaburzeniami, jest po prostu głupie.