Fred: Nie uważasz, że powinieneś nosić okulary? Wiesz, ja i inni, wszyscy się martwimy...
Louis: Ależ ja doskonale widzę, może jednak nigdy wcale nie potrzebowałem okularów. Jestem w stanie powiedzieć imię każdego, kto jest w pomieszczeniu, bo przecież doskonale to widzę.
Louis: Ty.
Louis: Jack.
Louis: Penny.
Louis: Bond.
Louis: Herder.
Louis: Patterson.
Louis: Moran.
Fred: zaczyna płakać Prawie pomyślałem, że serio widzisz.