~~~~ANNA~~~~~~
Wyszłam z klatki zamknęłam drzwi i odetchnęłam.
-Ciężka rozmowa?
Podskoczyłam, i popatrzyłam na nieznanego mi faceta. Wcześniej go tu niebyło prawda? Albo go nie zauważyłam, dość szybko wyszłam z gabinetu, ale jak wracałam to na pewno nikogo nie było.
-Przepraszam, nie chciałem panienki wystraszyć. Jestem Antonio, ochroniarz panów Corrado.
-Anna. Ciężka rozmowa dopiero będzie to był „wstęp". Powiedziałam robiąc cudzysłów w powietrzu. A teraz przepraszam.
Udałam się w stronę mojej komnaty. Usiadłam na łóżku i zaczęłam rozmyślać na temat mojego byłego. Czy powiedzieć im o tym, co się dowiedziałam czy zachować dla siebie? Powiedzieć wszystkim zebranym w gabinecie czy tylko rodzinie. Doszłam do wniosku żeby powiedzieć wszystkim tak czy siak się dowiedzą i musze się z nim ożenić. A może żeby tylko tata i Dylan wiedzieli i zdecydują czy in powiedzieć. Już sama nie wiem, zaczęłam chodzić po pokoju do czasu, gdy drzwi się nie otworzyły. Stanęli w nich Dylan i Matteo zatrzymałam się naprzeciwko drzwi i popatrzyłam na nich.
-Muszę z wami porozmawiać.-Powiedziałam w końcu. Jedna rękę miałam na brzuchu.
-Dobrze, ale najpierw musisz pogadać z tatą.-Powiedział Dylan.
Przepuścili mnie w drzwiach a ja poszłam do ojca. Zapowiada się ciężka i ostra rozmowa. Weszłam do gabinetu.
-Co ty sobie wyobrażasz? Miałaś już z tym skończyć. Ostatnia kara nie pomogła? Powinnaś się wstydzić, brać przykład z brata. Być posłuszna!
-Bo, co on jest na każde twoje zawołanie i nie robi nic w twojej niewiedzy? Chce ci przypomnieć, że to on obejmie władze a nie ja. Jak chciałam się wyprowadzić to zabroniłeś, pamiętasz! Poza tym dzięki temu dowiedziałam się czegoś istotnego, ale jak nie chcesz wiedzieć to proszę bardzo, ale wiedz ze musisz znaleźć nowego dostawce broni!
-Coś ty narobiła? Wiesz ile to może potrwać? Ty siebie słyszysz? Jesteś nic niewarta robisz wszystko żeby mi zaszkodzić i nie wziąć ślubu? Myślisz ze tego nie widzę? Matka miała rację jesteś nic niewarta. Musisz ożenić się z Matteo czy tego chcesz czy nie wymyślisz kolejnego argumentu, sprawdziłem go i jego zamiary. Wątpię ze znajdziesz cos na niego wiec się nie trudź i idź poćwiczyć przyda ci się! Ten ślub się odbędzie rozumiesz! 4 Lutego.
Wyszłam z gabinetu przy okazji mocno trzaskając drzwiami wiedziałam ze jeszcze bardziej się zdenerwuje. Kłótnie zawsze się tak kończyły i zawsze był ten sam schemat on atakował ja się broniłam i wychodziłam trzaskając drzwiami. Starał się abym niebyła pewna siebie. Zawsze mu się udawało, po naszych kłótniach zawsze starałam się, aby byli ze mnie dumni. Ale zawsze było jakieś, ale.
Oceny w szkole miałam bardzo dobre zawsze wychodził mi czerwony pasek, skończyłam szkołę średnią z bardzo dobrymi ocenami i dobrze zdaną maturą. Poszłam na studia związane z finansami, kurs medyczny. Nigdy nie usłyszałam jestem z ciebie dumna, gratuluję, zamiast tego mogłabyś się bardziej postarać. Trochę tańczyłam, ale to przed szkołą średnią lubiłam to robić, ale nie miałam już czasu. Teraz mam 22 lata czasami jak jestem w pokoju puszczona muzyka jak nikogo nie ma w domu, bo im to strasznie przeszkadza to potańczę. Z Dylana zawsze są dumni średnią ledwo zdał z matury miał minimum, ale Synku nie przejmuj się i tak jesteśmy z ciebie dumni. Grał on w piłkę nożną i na każdych jego zawodach byli. Do mnie na rozdanie świadectw nie przyszli, zawsze Dylan na pierwszym miejscu. Zazdroszczę mu trochę, tej uwagi rodziców. Niestety nie można mieć wszystkiego.
Szłam do kuchni, aby się napić, przechodząc przez salon zobaczyłam pana Lorenzo siedzącego z moją matką Eleną. Czyli on też pewnie jest gdzieś z Dylanem. Weszłam do kuchni nalałam sobie soku pomarańczowego, który ubóstwiam. Porozmawiałam z Gretą dowiedziałam się ze nasi sojusznicy zostają tu na trochę i prawdopodobnie musze spać z moim przyszłym mężem i pozamykać wszystkie swoje sprawy do końca tygodnia. Poniedziałek nie mógł zapowiedzieć się tak wspaniale. Szkoda, że te informacje dostaje od Grety a nie od rodziców i brata.
CZYTASZ
Blue Rose
RomanceMatteo Corrado jest przystojnym księciem mafii, który jest bardzo znany przez cywili. Budzi postrach w nich kiedy słyszą jego dane osobowe lub widzą go w klubie. Kobieta w świecie mafii powinna być posłuszna mężczyźnie, urodzić mu następcę. Lecz ona...