«29»

933 31 19
                                    

Skip time
Siedziałam na telefonie w jadalni kiedy do domu wrócił Pedro. Był smutny. Bardzo smutyn

-Co się stało Pedro?- spytałam i podeszłam do niego

-Gabi mnie zdradziła - powiedział patrząc w jeden punkt

-A to raz?- powiedzialam sama do siebie

-Co?

-nic nic braciszku. Nie ma co się nią przejmować to zwykła ruda dziwka- przytuliłam go.

Drzwi do domu otworzyły się i do domu wszedł wkurzony Pablo. Rzucił swoją torbę treningową w kąt.

-A tobie co?- zapytałam kiedy chłopak usiadł na kanapę

-Zamknij się Flora - powiedział szorstko

-Kolego nie Za dużo sobie pozwalasz?- skomentował Pedro i odkleił sie ode mnie

-Też się zamknij

-Pablo wszystko ok? - usiadłam obiecuje obok niego i chciałam go przytulić lecz on mnie odepchnął

-Idź sobie do Archerka. Widziałem was jak wracałem z Camp Nou 

-Przez cały dzień byłam w domu

-Chyba wiem co widziałem! - krzyknął a do moich oczu napłynęły łzy

-Jak tak uważasz to rozumiem- powiedziałam i poszłam do swojego pokoju.

O co mu chodzi przecież siedzę w domu od rana? Archera przeciez nie ma w Hiszpanii bo pojechał do swojej babci do Anglii.

Zachował się okropnie. Może po prostu nie jest nam dane być ze sobą w szczęśliwym związku?

¿Cómo pasó esto? || Pablo GaviOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz