Pov Flora
Cały kolejny dzień spędziłam z Gavim. Brakowało mi tego wszystkiego. Zachowywaliśmy jakby naszego zerwania nie było jakbyśmy znowu byki razem.-Pablo przepraszam ale to nie może tak wyglądać- odsunęłam go od siebie- nie możemy być razem. Ranimy siebie na wzajem - powiedziałam
-Daj nam jeszcze jedną ostatnią szansę ale tym razem jej nie zmarnuje Obiecuję- złączył nasze dłonie
-Nie wiem. Nie wiem czy dam radę się przełamać- posmutniałam. Nie chciałam go zawiść ale nie chcę robić czegoś wbrew sobie.
-No dobrze. Mogę?- spytał niepewnie a ja pokiwałam głową. Pablo złączył nasze usta w ten sam pocałunek co nie cały rok temu. To samo uczucie przeszło przez moje cialo co wtedy kiedy pocałowałam go po raz pierwszy kiedy przyniósł mi kwiaty.
-Przemyśle to Pablo. Idę do siebie
Myślałam nad jego propozycją długo. Bardzo długo. Udało mi się zasnąć dopiero o 4:30. Podjęłam decyzję. Dam mu ostatnią szansę. Mówiłam to sobie z milion razy ale teraz to już naprawdę.
CZYTASZ
¿Cómo pasó esto? || Pablo Gavi
FanfictionZwykła piętnastolatka która przeprowadza sie do swojego starszego brata nie wie że spotka tam kogoś kto odmieni jej życie na zawsze