Pov Flora
Skip time
Już drugi dzień jestem w domu. Pedri pozabierał wszystkie ostre rzeczy z mojego pokoju. Siedziałam na łóżku pod kocem a wstawała mi tylko głowa. To byla noc i było dość zimno.Czy brakowało mi Pabla? Tak. Czy nadal go kocham? Tak. Czy mnie zawiódł? Tak. Ale niech on nie myśli że ze mną ma tak łatwo. Nie ma opcji że to ja zrobię pierwszy krok.
Po chwili drzwi do mojego pokoju otworzyły się i wszedł Pablo. Podszedl do mnie, posadził na swojego kolana i przytulił do siebie.
-Przepraszam...Przepraszam...tak bardzo tego żałuję- wyszeptał mi do ucha
-Spokojnie. Już wczoraj ci wybaczyłam - rozłożyłam koc i okryłam nim nasza dwójkę
- Kocham Cię Florcia
-Ja też Cię kocham- pocałowałam go krótko
-Obiecuję że jak jeszcze raz Cię zranie masz mnie tak mocno walnąć w twarz żebym nie mógł mówić
-Zrobię to z przyjemnością skarbie
CZYTASZ
¿Cómo pasó esto? || Pablo Gavi
FanficZwykła piętnastolatka która przeprowadza sie do swojego starszego brata nie wie że spotka tam kogoś kto odmieni jej życie na zawsze