Zapowiedź

1K 28 0
                                    

Zwykle nie ufałam ludzią i byłam wycofana. Z nim tak nie było.

Zwykle ludzie mnie irytowali. Tolerowałem jedynie moich kolegów z drużyny i moje rodzeństwo. Z nią było inaczej.

Nie szukałam faceta. Nie czułam się gotowa na związek. A potem pojawił się on.

Nie szukałem dziewczyny. Nie takiej na stałe. A potem ona wbiegła we mnie.

Gdy nasze oczy się spotkały to była jak melodia. Jedna równa i zgodna.  Łagodziła burzę w naszych sercach, leczyła wszystkie jego pęknięcia.

Sprowadziłaś na mnie spokój.

Sprawiłeś że stałam się pewna siebie.

Zauroczyłaś mnie całą sobą. Zakochałem się w twoim charakterze, uśmiechu i bystrości skrytej za nieśmiałością.

Zauroczyłeś mnie całym sobą. Zakochałam się w tobie, twoim charakterze i woli walki by sięgać po marzenia.

Sprawiłaś że złagodniałem.

Sprawiłeś że zaczęłam walczyć o swoje.

Ale gdy patrzę w twoje oczy słyszę tylko melodie wspólnego bicia naszych serc. Melodię spojrzeń, której mogę słuchać godzinami.

Jedni przy pierwszym spotkaniu czują  motyle w brzuchu, w innych na początku rodzi się nienawiść, która dopiero z czasem przeradza się w coś więcej. W nich już przy pierwszym spotkaniu zagościł spokój. Spokój, którego potrzebowali oboje.

Melodia Spojrzeń


27.07  pierwszy rozdział. 

Kłamstwa przeszłościOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz