* dwa tygodnie później Perspektywa Hailie *
Muszę powiedzieć o sobie jedno.Chodzę na siłownie regularnie.Porozciągałam się do tego stopnia ze umiem zrobić mocny szpagat lub podnieść nogę tak jakby to powiedzieć prosto do góry.
Był dzisiaj piątek ale mieliśmy wolne w szkole wiec stwierdziłam ze wstanę wcześniej i pójdę sobie zrobić trening. Wstałam o godzinie 6:30 i poszłam się ubrać.ubrałam sobie jakiś komplet do ćwiczeń i ruszyłam w stronę siłowni.Weszłam na siłownie gdzie zastałam Dylana.Nie zdziwiłam się bo był na siłowni często.-Hej
-Cześć dziewczynko.
-Pokazać ci cos ?
-No dajesz .
Chciałam pokazać Dylanowi jak jestem rozciągnięta wiec zaczęłam robić różne rzeczy i nawet nie zauważyłam ze Dylan robi mi zdjęcia.Po treningu przyszłam do pokoju wzięłam prysznic ubrałam się w to.
* bez butów *
Położyłam się na łóżku i mój telefon nagle zawibrował.Okazało się ze to powiadomienie od Dylana na naszej rodzinnej grupie.
Dylan : Ej zobaczcie to
Dylan : Nasza mała hailie jakieś dziwne rzeczy odwala
Shane : Ej Hailie naucz mnie tak.
Tony : I mnie tez naucz.Chce się nauczyć robić szpagat.Wiesz jakby dziewczyny na nas leciały ze umiemy szpagat ronić.łooo jacie.
Hailie : Nic was nie będę uczyć bo nie da się tego nauczyć.Rozciagnijcie się to szpagat zrobicie.
Shane : No ej
*koniec chatu *
Odłożyłam telefon i zeszłam do kuchni zjeść śniadanie. Postawiłam na zwykle kanapki. Zrobiłam sobie dwie i zaczęłam jeść. Jak już byłam w połowie jedzenia drugiej kanapki do kuchni przyszedł Shane.
-Hej Maluchu.
-Hej.
Shane poszedł sobie robić swoje śniadanie. Ja już skończyła swoje więc wzięłam talerz i dałam go do zmywarki. Usiadłam przy wyspie na przeciwko Shane'a i zaczęliśmy rozmawiać.
-Co ty robiłaś na tej siłowni.
-No trening. A zapytałam się Dylana czy chce coś zobaczyć no to pokazałam mu jak jestem rozciągnięta.
-No to jesteś mega rozciągnięta.
-Wiem. Odkąd chodzę regularnie na siłownię to robię sobie serię ćwiczeń rozciągających.
-Chciałbym zobaczyć Dylana robiącego szpagat. Hahaha.
-Ale bym rykla. Hah.
-O, o wilku mowa. Siema debilu.
I w tym momencie pojawił się w kuchni Dylan.
-Siema. Co tam o mnie coś mówiliście?
-Hej tak mówiliśmy że chcielibyśmy zobaczyć cie jak robisz szpagat. Haha.
-Haha ale śmieszne. Ja tam bym chciał zobaczyć Vinc'a jak robi szpagat. Ale bym się śmiał.
Na te ostatnie słowa Dylana zaczęliśmy się śmiać i nawet nie zauważyliśmy kiedy w kuchni pojawił się Vincent.
-Z czego wy się tak śmiejecie?
-Dylan powiedział że chciałby zobaczyć ciebie jak robisz szpagat i sobie to wyobraziłam w głowie więc dlatego się śmiejemy. Hah
Po tych słowach Vincent złapał się za głowe.
-Dylan jesteś nie normalny.
-Jeju dziadku Vince nie można nawet sobie pożartować.
Na te słowa Dylana Vincent poprostu wyszedł z kuchni j nas zoastwil a my znowu ryklismy śmiechem. Po chyba 20 minutach poszłam do pokoju. Położyłam się na łóżku i zastanawiałam się co robić. Postanowiłam wstawić coś na ig ale najpierw musiałabym się zapytać Vincenta.
Sięgnęłam po telefon i zadzwoniłam do niego.-Halo?
-Hej Vince mogłabym wstawić coś na instagrama?
-Tak możesz Hailie ale jak nam się to nie spodoba to to usuniesz dobrze?
-Okej. Dzięki vince pa
-Do zobaczenia Hailie.
Po skończonej rozmowie zaczęłam przeglądać moje zdjęcia i zastanawiałam się co wstawić. Wybrałam sobie jedno zdjęcie i wstawiła ma ig.
M00netka_Hailiee:
Opis : Kocham to zdjęcie💗
7 000 ❤️ 5 000💭
Dylanek_Monett : No jej to ewidentnie odwala.
\
M00netka_Hailiee: Dzięki za komplement.Shane_Moonet : Ale mam zajebistą siostrę🔥
\
M00netka_Hailiee : ❤️❤️T00ny.M0net : No i czemu mnie nie nauczysz??
\
M00netka_Hailiee : BO NIE
\
T00ny. M0net : jejuuLukaaa : Ale hott🔥🔥
\
M00netka_Hailiee : A wczoraj mówiłeś że jestem suką xd
\
T00ny.M0net : Dobrze łatwo z takimi.
CZYTASZ
Zamknięta W Złotej Klatce //rodzina monet//
Teen FictionWAŻNE!!! Historia jest wymyślona i jest oparta na książce "Rodzina Monet"