Perspektywa Ton'ego :
Kiedy tak stałem i przytuliła się do mnie Hailie. Poczułem że robi mi się ciepło chociaż byłem bez koszulki i w samych spodenkach. To ciepło czułem tylko do Hailie. Nigdy też nie poczułem tego samego ciepła do tych gniotów, ale od Hailie aż to ciepło bije na kilometry.
Perspektywa Hailie :
Dokończyłam śniadanie i podeszłam do zlewu żeby przepłukać niskie i wstawić ją do zmywarki. Chłopaki dziwnie się na mnie patrzyli, ale nie wiedziałam dlaczego więc zapytałam.-Czemu się tak dziwnie patrzycie.
-Bo nikt nigdy nie wkłada naczyń do zmywarki bo zawsze robi to Eugenia.
Powiedział Dylan a ja tylko się popatrzyłam na nich. Przypomniało mi się jak mama uczyła mnie zawsze prseplukiwac naczynia po cobie w wkładać je do zmywarki.
-Mama zawsze mnie uczyła żeby wkładać naczynia do zmywarki i sprzątać po sobie po posiłku.
Powiedziałam i za szkoły mi się oczy. Poczułam że jakaś łza spływa mi po policzku, więc szybko się odwróciłam. Poczułam na sobie dziwny ucisk więc podniosłam głowie i ujrzałam Dylana, który mnie przytulił. Wtuliłam się w niego i już żadna łza nie spywala po mojej twarzy.
Dzisiaj miałam jechać do szkoły z Tonym. Kazał mi czekać w garażu i dopowiedział też że mogę wybrać którym autem pojedziemy. Wybrałam niebieskiego sportowego McLarena i wsiadłam do niego. Czekałam jakieś 3 minuty i do samochodu wstadl Tony.
-No, no mała Hailie masz gust.
Powiedział. Nie zorzumialam o co chodzi więc zmarszczyłam brwi.
-Moja mała siastrzyczka wybrała najładniejsze auto w tym garażu.
Uśmiechnął się do mnie a ja odwzajemniłam uśmiech. W końcu wyruszyliśmy do szkoły. Myślałam że to będzie zwykły dzień, ale nie wiedziałam jednego...
_______________________________________________
Autorka : Mam nadzieję że idzie mi dobrze 💋
(269 słów)
CZYTASZ
Zamknięta W Złotej Klatce //rodzina monet//
Novela JuvenilWAŻNE!!! Historia jest wymyślona i jest oparta na książce "Rodzina Monet"