ZNAJOMA

149 25 269
                                    

Edith długo rozmawiała z Noriem na temat zmiany, która zaszła w jego życiu, znaczy się niepełnosprawności. Chłopak szybko się dostosował, pogodził ze swoim stanem i nie chciał przeżywać utraconego ramienia, bo bardziej cieszył się, że uratował swoich rodziców. Doszedł nawet do wniosku, że walcząc od wieku nastoletniego to cud, że nic nie stracił do tej pory. Dominowała u niego prawa ręka, więc stratę lewej uznał za mniej dotkliwą. Bioramię nie było takie złe, ktoś ewidentnie przyłożył się do pracy nad nim. Posiadało znakomitą responsywność, precyzję i czułość nacisku, a do samego wyglądu nikt nie miał zastrzeżeń. Cyrus nie poruszał z synem tego tematu. Jemu bardziej ciążyła nierówna walka ze swoją starszą wersją, ale o tym też nie miał zamiaru rozmawiać. Nie lubił na głos analizować swoich porażek.

Tego dnia Edith chciała trochę zrekompensować Noriowi jego ostatnie, mocne przeżycia. Pragnęła wesoło spędzić czas, popijając winko i racząc się ziemskim jedzeniem. Cyrus nie protestował z powodu dnia wolnego, bo również chciał spokojnie przedyskutować z nimi inne, ważne sprawy.

Postanowiła odetchnąć od ostatniej przygody, zabierając swoich mężczyzn do jej domu rodzinnego na Ziemi, za którym zatęskniła w odległych, opuszczonych czasach.

Pochodziła z centrum niewielkiego miasteczka Luben, w którym panował klimat umiarkowany. Znajdowało się nad dwiema rzekami na granicy dwóch równinnych prowincji. Oba regiony nie były bardzo zamożne. Ludzie żyli raczej na średnim poziomie. Jeśli komuś udało się znaleźć pracę w innym mieście, wracał w te rejony tylko po to, aby odwiedzić rodzinę.

Dom Edith był niedawno odremontowanym szeregowcem, na którego parterze wynajmowano sklep, a na piętrze znajdowało się mieszkanie. Od strony wschodniej malował się widok na niewielki rynek miasta, zaś po zachodniej – na park i najbardziej ruchliwą ulicę. Przed domem, od wschodu, urządzono mały ogródek z ozdobnymi kwiatami i tarasem, na którym popijano poranną kawę.

Edith lubiła wracać w rodzinne strony, aby od czasu do czasu odpocząć od wszystkiego. Niestety, mieszkanie stało puste, przez co nie mogła cieszyć się ciepłem domowego ogniska. Rodzice zginęli parę lat temu w wypadku komunikacyjnym, co wywróciło życie Edith i jej starszej siostry do góry nogami. Z tego powodu Ines wyfrunęła z domowego gniazda w poszukiwaniu lepszej pracy na innych planetach. Na jednej z nich, pracując jako kelnerka, poznała pewnego, jaszczurzego biznesmana imieniem Fazen, który trudnił się galaktycznymi podbojami. Dość szybko stali się parą i zamieszkali razem na planecie Fazin-01. Można się szybko domyślić, dlaczego Edith wraz z mężem parali się tą samą profesją co Fazen. Potężny Cyrus był idealnym partnerem biznesowym. Wystarczyło parę konkretnych podbojów i dorobił się własnej bazy.

Siostry oczywiście utrzymywały ze sobą ciepłe relacje, ale ich kontakt był najczęściej wirtualny ze względu na obowiązki lub potrzebę odpoczynku sam na sam z mężami. Edith nieraz odwiedzała Ines w jej bazie, ale to jednak dom rodzinny był miejscem, w którym na spokojnie mogły się spotkać i powspominać czasy beztroskiego dzieciństwa. Za młodu lubiły razem oglądać kreskówki, słuchać starej muzyki czy grać w gry, co w sumie Edith zostało po dziś dzień. Godzinami dyskutowały, kim chcą zostać w przyszłości. Starsza siostra pragnęła pracować ze zwierzętami, ewentualnie roślinami, a młodsza zawsze marzyła, aby wyrwać się z ludzkich, sztampowych schematów i na życie zarabiać w całkiem inny sposób. Po ukończeniu szkół każda poszła w swoją stronę, a dom pozostał pusty jako pamiątka po rodzicach i miejsce, do którego zawsze mogły wrócić.

Mieszkańcy miasteczka wiedzieli, że obie kobiety powychodziły za groźnych handlarzy planet, ale nikt z tego powodu nie koczował pod ich domostwem, w którym i tak rzadko bywały. Po prostu obawiano się konsekwencji, dlatego mogły cieszyć się świętym spokojem z dala od ciekawskich spojrzeń. Ze strachu nawet nie donoszono kosmicznym władzom, gdy ktoś zauważył je na podwórku czy w okolicy domu.

Czerwone Zło - mroczne początkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz