‧͙⁺˚*・༓☾ ☽༓・*˚⁺‧͙
Niebo bez księżyca zdawało się samotne. Tak nijakie i po prostu ciemne. Puste. Niewidoczne. Niezbyt ciekawe dla ludzi patrzących na nie z dołu. Niechciane.
Można było powiedzieć, że tak i czuła się ona. Mimo, że otoczona była tak naprawdę wszystkim czego może sobie człowiek zapragnąć, zdawała się samotna. Niepotrzebna. Niezrozumiana... ale mimo to spokojna. Dlaczego?
Bowiem jedyną dobrą rzeczą w mroku było to, że nie było w nim nic widać. Żadnych prawd, żadnych kłamstw. Nic.
A owa posiadała ich w nim ukrytych naprawdę dużo.
Jednak... nawet w pustce nie ma miejsca na spokój.
Nawet jeśli owy był stuprocentowo udawany.I może to dlatego właśnie owy został jej przez kogoś tak nagle odebrany?
‧͙⁺˚*・༓☾ ☽༓・*˚⁺‧͙
CZYTASZ
W ramionach śmierci
Teen Fiction𝐏𝐄𝐑 𝐀𝐒𝐏𝐄𝐑𝐀 𝐀𝐃 𝐀𝐒𝐓𝐑𝐀 Życie zniszczyło nas doszczętnie, a czas zabrał kiedy chciał. A może to tak naprawdę my byliśmy za to wszytko odpowiedzialni? Bezmyśnie dodaliśmy sztorm nad i tak burzliwe już morze, które wkrótce wskazało nam dr...