2. Najgorszego Nowego Roku

690 22 12
                                    

Pov: Wiktoria

Za dwie godziny zaczynała się impreza. Cały dom był już przygotowany na przyjście gości, więc teraz my musieliśmy się przygotować. Poszłam do swojego pokoju i poszukałam mojej czarnej sukienki, gdy już ją znalazłam poszłam z nią do łaznieki i zaczęłam brać prysznic. Po umyciu się założyłam sukienkę, a potem nałożyłam na moją stylizację bluzę Patryka, bo było mi zimno. Zabrałam się za makijaż i zobaczyłam w telefonie, że zostało mi półtorej godziny do rozpoczęcia jednej z największych imprez organizowanych przez Genzie. Malowanie zajęło mi dość długo, bo przecież na sylwestra nie mogłam zrobić zwykłego makijażu, patrząc na siebie w lusterku stwierdziłam, że zaszalałam. Pierwszy raz widziałam się w tak mocnym i ciemnym makijażu. Zazwyczaj gustuję w neutralnych i ciepłych kolorach. Do pokoju wszedł Patryk, zlustrował mnie wzrokiem i się uśmiechnął.

- Ślicznie wyglądasz.

- Dziękuję.

Wybrał sobie czarną koszulę i spodnie, po czym udał się do łazienki, żeby się umyć. Skończyłam się malować i dopiero teraz zorientowałam się, że zostało mi 20 minut. Cholera, muszę jeszcze zrobić włosy. Szybko wyjęłam suszarkę i wysuszyłam włosy, które potem pokręciłam w piękne fale. Pięć minut przed rozpoczęciem byłam gotowa. Patryk również, wyglądał ładnie. Opuściliśmy wspólnie pokój. 

- Wikunia, ale pięknie wyglądasz.- Podleciała do mnie Julita i mocno mnie przytuliła. Wyglądała ślicznie w różowym makijażu i sukience. 

- Dzięki, miśka. Ty też.

Spojrzałam na resztę. Hania wyglądała przecudnie w pomarańczowej sukience i make-upie w tym samym kolorze, Fausti postawiła na niebieską sukienkę i równie błękitny makijaż. Świeży był ubrany w białą koszulę i czarne dopasowane spodnie, Oli miał na sobie kolorową koszulę w palmy, i krótkie spodenki jeansowe. Uśmiechnęłam się. Na Julkę nawet nie chciało mi się patrzeć.

W końcu spojrzałam na Kubickiego. Miał na sobie czarną koszulę i czarne spodnie, jego włosy były roztrzepane, a on przyglądał mi się z uśmiechem. Nogi mi zmiękły, a w pomieszczeniu zrobiło się bardzo duszno. I to nie przez bluzę, w której byłam. 

Wiktoria, masz chłopaka. Uspokój się. 

Skarciłam się w myślach i spojrzałam na Patryka, on też wyglądał ładnie w czarnej koszuli, ale Kubicki...

Kurwa, przestań, dziewczyno. Masz pierdolonego chłopaka, który stoi 2 metry dalej. Ogarnij się.

Udałam się do salonu, żeby już dłużej nie patrzeć ani na Patryka ani na Bartusia, bo nic dobrego by z tego nie wyszło. Czekaliśmy na gości.

- Hejkaaa- usłyszałam dzwonek do drzwi, więc wstałam, żeby zobaczyć kto przyszedł. Hania już stała w przejściu i wpuszczała kolejnych gości. Jako pierwsi przyszli: Kasia, Wuja, Kinia, Posti oraz parę osób z "Twoje pięć minut 1 i 2".  W salonie gromadziło się pełno ludzi, a ja od piętnastu minut stałam z Genziakami przy drzwiach i witałam każdego nowego gościa, w międzyczasie mówiąc coś do kamery. 

Kamera zwróciła się w naszą stronę a Patryk objął ramieniem Julkę, spojrzałam na niego niezrozumiale.

- Czy nie uważacie, że Julka dzisiaj ładnie wygląda?- zapytał widzów, a ja starałam się pokazać, że mnie to nie rusza. Choć ruszyło i to mocno. Bartek na mnie spojrzał i również mnie objął zwracając na nas uwagę kamery, uśmiechnęłam się. 

- Owszem, Julka nie wygląda źle, ale widzowie, zobaczcie na Wikunie. Prześliczna jest, prawda?- powiedział zalotnie Bartek, a ja zaśmiałam się i trzepnęłam go w ramię, i zaprezentowałam się widzom. Patrykowi mina zrzedła. Gdy już prawie wszyscy goście się odmeldowali, udaliśmy się w głąb domu, gdzie impreza trwała w najlepsze. Hania, która miała dzisiaj ochotę się najebać, co sama przyznała, od razu zaciągnęła mnie, żeby wypić ze mną szota. I piłam go dosłownie z każdym kto mnie o to poprosił. Najwięcej chyba wypiłam z Hanią, Julitą i Kostkiem, który dostał ode mnie opierdziel, że tyle pije w wieku osiemnastu lat, ale gdy powiedział, że nie może odmówić sobie szota z mamusią, czyli ze mną, to zmięknęłam. Patryk też pił ile wlezie, ale to akurat było normą, zawsze na każdej imprezie upijał się najbardziej. Po jakimś czasie zniknął mi z oczu, ale się tym za bardzo nie przejęłam, bo od pół godziny wywijałam na parkiecie ile sił w nogach. Gdy tańczyłam z Bartusiem podszedł do mnie Świeży.

Najlepszy przyjaciel Wiktoria Bochnak x Bartek Kubicki (+18)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz