"Dwunastka w wolnym czasie 2" kny

32 (świąteczny specjal z zabójcami)

Autorka: Witajcie na wspólnej wigilii!

Muzan: JAK TO "WSPÓLNEJ"?

Autorka: No przecież święta to taki rodzinny czas :)

Kagaya: Witajcie dzieci :)

Rui: Cześć :D

Sanemi: CO TO MA ZNACZYĆ? ILE DEMONÓW! KU*pik*A.

Rui: :)

Sanemi: Co ty zrobiłeś?

Rui: Mam magicznego pilota :)

Sanemi: CO KUR*pik*? Przestań mnie wypikiwać! Jak można kogoś wpikać?! Co to za wariatkowo *pik*

Rui: Odkąd Autorka wprowadziła cenzurę, mamy znacznie bogatsze słownictwo :)

Wakuraba: Oddech mopa... Technika druga...

Mitsuri: :o

Wakuraba: Mokra podłoga!

Rui: *wywala się*

Mitsuri: Wow! Jaka wspaniała technika!

Sanemi: Co wy tu *pik* używacie technik nawet do wycierania podłogi?

Gyutaro: *rozdaje wszystkim karteczki*

Gyutaro: Macie tu kartki z rozsadzeniem wszystkich przy stole.

Douma: Ale ja chciałem siedzieć koło Shinobu-chan i Akazy-dono!

Akaza: HA HA! Siedzisz daleko od nas!

Shinobu: Siedzę koło Tomioki...

Douma: Kimkolwiek jest Tomioka, niech zamieni się ze mną miejscami.

Muzan: NIE, bo będziesz za blisko mnie.

Gyutaro: Nie zamieniamy się miejscami.

Mukago: Najpierw ozdóbmy choinkę.

Enmu: Racja! Mamy ozdoby podpisane naszymi imionami.

Enmu, Mukago, Daki: *rozdają ozdoby*

Tanjiro: Czy mamy gwiazdę na czubek?

Kokushibo: *przynosi jakieś pudło*

Kokushibo: Proszę. Gwiazda, lampki, łańcuchy.

Kaigaku: Skąd ty to masz?

Kokushibo: Medżik. Autorka miała na strychu.

Kaigaku: *krztusi się*

Nezuko: Kai!

Kaigaku: Co ty... Wchodzisz ludziom na strych?

Wszyscy: *ozdabiają choinkę*

Nezuko: Chciałabym zawiesić gwiazdę na czubku.

Akaza: Może ozdabiajmy choinkę a nie Doume?

Nezuko: W sensie, że na czubku choinki.

Tengen: Ekstrawaganckie drzewo!

Obanai: Przysięgam, że na nie wlezę.

Rokuro: Kto kuźwa wybrał tą czterometrową choinkę...?

Kokushibo: Ja.

Daki: Jak ją ozdobimy na górze skoro jest taka wysoka?

Kokushibo: *sadza sobie Rui'ego na ramionach*

Muzan: Ty, duży!

Gyomei: Ja?

Muzan: Podnieś ich.

Kagaya: Podnieś Kokushibo, żeby Rui mógł dosięgnąć górnych gałęzi choinki.

Gyomei: *podnosi Kokushibo*