Muzan: AUTORKA!
Autorka: Co tam? :)
Muzan: GDZIE MASZ PSA?
Autorka: Zostawiłam u Enmu, a co?
Muzan: NASRAŁ MI DO BUTA!
Autorka: Enmu?
Muzan: Nie Enmu... PIES!
Daki: Znam idealny sklep na takie sytuacje. Chodźcie.
Nakime: *przenosi ich*
Daki: Ta-da!
Muzan: "Nasrał pies do buta, kup nową czapkę"? TO ŻART?
Autorka: Muzanku, a gdzie masz kapelusik?
Muzan: ...
Muzan: *myśli* No jak to gdzie... Akaza trzyma w nim to swoje jajo. Także ja już chyba nie mam kapelusza.
Daki: Tutaj napewno mają kapelusze!
Muzan: Niech będzie, wejdziemy.
Daki, Muzan, Autorka: *wchodzą*
Sprzedawca: CZY TO NIE TEN SŁYNNY PIOSENKARZ?
Muzan: *wnerwienie*
Autorka: Szukamy kapelusza dla tego właśnie tu o stojącego przed panem piosenkarza.
Sprzedawca: Proszę, o taki chodzi?
Daki: Ale on szybki.
Muzan: *iskierki w oczach*
Autorka: Dokładnie taki, proszę pana!
Muzan: Wezmę trzy.
Sprzedawca: CZY?
Muzan: Trzy.
Sprzedawca: CZY.
Muzan: TRZY.
Autorka: Pan da CZY.
*po powrocie do zamku*
Autorka: A tak w ogóle... Po co ci aż CZY?
Muzan: Jeden do noszenia, drugi zapasowy i trzeci dla ciebie.
Autorka: DLA MNIE? :o
Muzan: Żebyś mi nie kradła.
Autorka: Dziękuję Muzanku! :D
Piesek: *podbiega*
Enmu: Stój, Maszynisto!
Muzan: Ona się tak nie nazywa.
Enmu: To samica?
Autorka: No.
Enmu: Nasrała gdzieś chyba.
Daki: WOW! Szybko się zorientowałeś.
Muzan: To czas na sekret ery Taisho!
Daki: O kurde... Dawaj.
Muzan: Zostawianie psów i dzieci pod opieką Enmu zawsze źle się kończy. Lepiej dać je pod opiekę Koku, Akazie albo Daki.
Autorka: Tobie nie?
Muzan: ... Nie... Mnie nie...
CZYTASZ
"Dwunastka w wolnym czasie 2" kny
Cerita PendekTalksy i historyki z demonami z kimetsu no yaiba. Druga część książki "Dwunastka w wolnym czasie". Mogą pojawić się spoilery z mangi!