Muzan, Autorka, Kokushibo, Rokuro: *oglądają film w domu Autorki*
W filmie: UMAI!
*ktoś wchodzi do domu*
Autorka: Mama?
Douma: Umai! Zgadzam się. Sąsiadka była smaczna.
Autorka: Która sąsiadka?
Douma: Ta po lewo.
Autorka: To tam ktoś mieszka?
Douma: No... już nie :)
Douma: *dosiada się i zaczyna oglądać*
*time skip*
W filmie: Braciszek zawsze będzie o tobie myślał. Wszyscy zawsze będziecie w moim sercu.
Kokushibo: Ma ktoś chusteczkę? :::'(
Muzan: Tylko nie wsadź sobie do oka :'(
Autorka: Mi też daj TwT
Douma: To strasznie smutne :)
*time skip*
W filmie: Patrzenie jak ktoś wije się w żalu i cierpieniu sprawia mi ogromną frajdę!
Douma: Dogadałabym się z nim.
Rokuro: Wiem.
Muzan: Czemu te postacie przypominają mi pewne osoby...?
Rokuro: Nie wiem.
Kokushibo: A co tu robisz tak w ogóle?
Rokuro: Nie wiem.
Kokushibo: A to spoko. Ja też w sumie.
Rokuro: Myślę, że Nakime zrobiła mi psikusa.
Kokushibo: A mnie tu wzięto siłą.
Autorka: Koku!?
Muzan: JA TU OGLĄDAM!
Wszyscy: ...
*time skip*
Muzan: *żre popcorn w transie zaciekawienia filmem*
W filmie: Taniec Boga Ognia!
Muzan: TANIEC BOGA OGNIA!
Kokushibo: *dławi się popcornem*
Muzan: KOKU, PSUJESZ CHWILĘ.
W filmie: Co z konduktorem?
Muzan: *śmieje się*
Wszyscy: ...
Douma: TO MUZAN, ALE BABA! ALE BYM ZEŻARŁ!
Rokuro: Z kim ja żyję...
Autorka: OHO UWAGA! UWAGA! UWAGA!
Douma: Czemu mam wrażenie, że ona już to oglądała?
Rokuro: Ty to jednak jesteś debilem...
W filmie: Jesteś filarem, racja?
Muzan: *je popcorn zaciekawiony*
W filmie: Jestem filarem płomienia, Kyojuro Rengoku.
Kokushibo: *opluwa się sokiem*
Muzan: Akaza też to oglądał. Jak mógł tak beze mnie...
W filmie: Skoro nie chcesz zostać demonem, zabiję cię.
Douma: DOBRZE!
Muzan: Nie zabije go...
Douma: A założymy się?
Muzan: Jak wygram to wyprowadzisz się z zamku, a jak ty wygrasz, dam ci Autorkę do zjedzenia.
Autorka: NO WIESZ!?
Muzan: Dobra, jednak nie... To co chcesz jak wygrasz?
Douma: Chce żebyś urządził mi podwójną randkę!
Kokushibo: *dusi się*
Rokuro: *pierwsza pomoc*
Kokushibo: On naprawdę leci na dwa fronty! Hantengu mówił prawdę!
Muzan: Stoi!
W filmie: Nic nie widze. Ściana kurzu zasłania... O widzę! Panie Rengoku! *przerażony krzyk*
Douma: WYGRAŁEM! TEGO NIE PRZEŻYJE.
Muzan: Kur... de.
Rokuro: Zjadłbym donuta...
*time skip*
W filmie: Jak słaby i bezsilny byś się nie czuł, nie pozwól by zgasło twoje serce!
Kokushibo: *krztusi się łzami*
Muzan: *żeby nie płakać macha sobie wachlarzem Doumy przed oczami (tak średnio mu to wychodzi)*
Rokuro: *myśli o jedzeniu*
Autorka: TwT
Douma: *myśli* Wygrałem! Ha ha! Muzan urządzi mi romantyczną podwójną randkę! :D
Muzan: Douma, stul łeb, ja tu próbuje nie płakać :'(
Autorka: Muzan, chciałeś się założyć o moje życie TwT
Muzan: Bo jesteś szkodnikiem. Nosz cholera, mam przewodniony organizm TwT
Kokushibo: Rengoku... TwT
Rokuro: Co na obiad?
Douma: Ja już jadłem :)
Muzan, Kokushibo, Autorka: TwT
![](https://img.wattpad.com/cover/355620590-288-k184250.jpg)
CZYTASZ
"Dwunastka w wolnym czasie 2" kny
Historia CortaTalksy i historyki z demonami z kimetsu no yaiba. Druga część książki "Dwunastka w wolnym czasie". Mogą pojawić się spoilery z mangi!