74

88 9 21
                                    

Pov Enmu

Właśnie skończyłem składanie nowego modelu Tomka, który ostatnio postawiłem na walki rybek. Szedłem w kierunku kuchni, w celu zrobienia sobie czegoś do picia, ale wpadłem na kogoś wyższego. 

Douma: Hejka :)

O, to Douma. Postawiłem na niego mojego Tomka. Jego uśmiech był inny niż zwykle, więc chyba wpadł na jakiś cwany pomysł. 

Enmu: Cześć. Po twojej minie wnioskuję, że coś kombinujesz.

Douma: Jak ty mnie dobrze znasz, Enmu, przyjacielu! 

Złapał mnie za rękaw i pociągnął do kuchni. Akurat tam zmierzałem, więc nie przeszkadzało mi to. Gdy mnie puścił, wlałem sobie soku do szkalnki.

Enmu: Co chcesz zrobić?

Zacząłem pić sok, czekając na odpowiedź.

Douma: Chcę szpiegować Muzana. 

Oplułem się, słysząc to, a Douma wrzasnął śmiechem. 

Douma: A myślałem, że tylko Koku i Kaigaku mają ten problem. Wracając... Może nie uwierzysz, ale Muzan i Autorka idą dzisiaj do kina! 

Enmu: No i?

Douma: No i idą beze mnie! 

Oh jakie to przykre! 

Enmu: Ale... Czemu mieliby wziąć cię ze sobą? 

Douma: Bo już raz mnie wzięli i świetnie się razem bawiliśmy! Najpierw jechaliśmy serdelkiem na kółkach! A potem kupili mi miejsce kilka rzędów dalej, ale i tak usiadłem koło nich! No i jeszcze dostałem popcorn! 

Wydaje mi się, że z ich trójki tylko Douma się dobrze bawił, ale to mój przyjaciel, więc mu tego nie powiem. 

Enmu: I chcesz iść z nimi? Albo raczej "za nimi". 

Douma: Tak! Muszę wiedzieć jak odzyskać serce Shinobu-chan, bo Akaze-dono to tam dam radę, ale z nią może być problem. 

"Odzyskać"...? On tak jakby nigdy nie zdobył jej serca, ale tego też mu nie powiem. 

Enmu: No to... Chcesz się edukować obserwując ich randkę? 

Douma: Nom. Ciągle ich podglądam. Albo Daki i Kamanue. 

Może ja też powinienem? 

Enmu: Mogę iść z tobą? 

Douma: Ależ oczywiście! 

Świetnie! Może jeśli poobserwuję specjalistów, uda mi się czegoś nauczyć. Wtedy może Mukago nie będzie się tak na mnie wściekać. Po wypiciu soku, umyłem szklankę i poszliśmy z Doumą obserwować Muzana. Chyba był bardzo zajęty szykowaniem się, bo nawet nas nie zauważył. Po chwili przyszła Autorka.

Autorka: Idziemy? 

Muzan: Idziemy.

Autorka: Nie mogę się doczekać! 

Muzan: Ja też! 

Enmu: *szepcze* Ale się jarają. 

Douma: Idą na film o pogromcach demonów. 

Chyba Douma od dawna ich obserwuje, skoro wie na jaki film idą. Skradając się, ruszyliśmy za nimi do głównego pokoju. Byli bardzo zajęci sobą i ciągle rozmawiali to tym filmie. Gdy Nakime ich przeniosła, podeszliśmy do niej. 

Douma: Heeej :)

Nakime: SpaDaJ. 

Znowu pijana. Ale to już klasyk, wszyscy przywykli. 

"Dwunastka w wolnym czasie 2" knyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz