68

102 11 47
                                    

Gyutaro: Eh... I pomyśleć, że jeszcze niedawno Daki była małą dziewczynką...

Kokushibo: *podaje drinka Gyutaro*

Gyutaro: A teraz ma już męża i córkę. Moja siostrzyczka dorosła i... A może ona mnie już nie potrzebuje? :'(

Kokushibo: Nie gadaj głupot. Daki cię kocha. To oczywiste.

Gyutaro: *pije*

Kokushibo: Może powinieneś znaleźć sobie dziewczynę?

Gyutaro: Wszystkie w zamku są już zajęte.

Gyutaro, Kokushibo: *patrzą na Nakime*

Nakime: HeEeEeJ...

Gyutaro: Tej pijaczyny nie liczymy.

Kokushibo: No to zostają jeszcze faceci.

Gyutaro: Na przykład on?

Gyutaro, Kokushibo: *patrzą na Hantengu*

Hantengu: To straszne, że moje życie jest takie straszne...

Gyutaro: Albo on?

Gyutaro, Kokushibo: *patrzą na Wakurabę*

Wakuraba: Oddech mopa... Technika druga... Mokra podłoga!

Hantengu: AAAA TwT

Gyutaro: To chyba żart.

Kokushibo: Fakt. A może... Nie wiem... Ktoś z korpusu zabójców?

Gyutaro: Ta... Może któraś z żon Uzui'ego...?

Kokushibo: Nie, ale może... Hm... Filar szerszenia?

Gyutaro: Douma by mnie zabił. A skoro już mowa o dziewczynach... O co chodzi z tą wiecznie zamyśloną dziewczynką, która ma twoje geny?

Kokushibo: *krztusi się*

Kokushibo: Wróżbita Muichiro?

Gyutaro: No ta... Em... Filar chmury? Obłoczka?

Kokushibo: Chyba... Mgiełki zapachowej? Czekaj... A może... Nie wiem.

Gyutaro: O co z nią chodzi?

Kokushibo: "Nim." To chłopak.

Gyutaro: CO???

Kokushibo: Nie mów, że wpadł ci w oko.

Gyutaro: Nie, oczywiście, że nie! Chciałem wiedzieć, czemu rozprzestrzeniasz geny z zakodowanym krztuszeniem się.

Kokushibo: Życie. Coś trzeba robić.

Gyutaro: Mogę ci coś powiedzieć?

Kokushibo: *podaje drinka*

Kokushibo: No.

Gyutaro: *pije*

Gyutaro: ChciAłbYm byĆ roLniKieM.

Kokushibo: *podaje kolejnego drinka*

Kokushibo: Fajnie. Co cię powstrzymuje?

Gyutaro: *pije*

Gyutaro: NiE mAm poLa.

Kokushibo: To faktycznie problem.

Gyutaro: A tY maSz?

Kokushibo: Nie, ale może Rui ma.

Gyutaro: RrrrUi?

Kokushibo: Tylko nie wiem jakie gleby są na Natagumo.

Gyutaro: GdZie jEsT RrrrrUi? RRRRRUIII!

Kokushibo: ...

Kokushibo: W sumie co zrobisz z drzewami? Ta góra jest cała zalesiona...

Gyutaro: KurDe...

Rui: *podchodzi*

Rui: Chciałeś coś?

Gyutaro: NiE, bo OkazAło siĘ, że w leSiE miEszkAsz.

Rui: Masz cukierki?

Gyutaro: MaM a cO?

Rui: Daj.

Gyutaro: *wzdycha i daje cukierki Rui'emu*

Rui: *odchodzi zadowolony, że dostał cukierki za fatygę*

Gyutaro: Idę zAnim sIę uPijĘ i zNowu WsadZę sTopę tAm gDziE nie TrzeBa.

Gyutaro: *odchodzi*

Nakime: *siada na przeciwko Kokushibo*

Nakime: To TeRaZ jA.

Kokushibo: *wzdycha*

"Dwunastka w wolnym czasie 2" knyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz