Minął dzień od spotkania o kod C. Była już 17, a ja byłam gotowa do wyjścia. Spakowałam coś w czym mogę spać, jakieś przekąski i cały nocowankowy niezbędnik. Wyruszyłam do domu Loli. Mieszkała sama na obrzeżach miasta. Po półgodzinnym spacerze trafiłam do jej domku. Był naprawdę schludny. Weszłam do środka witając się z Lolą i Maisie. Czekałyśmy tylko na Janet, która dotarła spóźniona 30 minut! Stwierdziłyśmy, że przygotujemy sobie miejsca do spania. Lola spala na swoim łóżku, Maisie pod telewizorem, Janet koło łóżka, a ja gdzieś pomiędzy nimi. Zamówiłysmy jedzenie z pobliskiej japońskiej restauracji. Postawiłam na klasyczne sake mąki czyli sushi maki z ryżem i łososiem. To samo wzięła Maisie. Nie przykładałam uwagi do zamówień pozostałych dziewczyn. Stwierdziłyśmy, że weźmiemy jeszcze daifuku. Z niecierpliwością czekałyśmy na potrawy. Kiedy je przywieźli, zjadłyśmy je dość szybko. Chyba każda z nas była głodna. Stwierdziłyśmy, że obejrzymy film. Obejrzałyśmy Do wszystkich chłopców, których kochałam, ale jednogłośnie stwierdziłyśmy, że był chujowy.
Strasznie nam się nudziło. Potrzebowałyśmy jakiegoś zajęcia. Zrobiłybyśmy sobie maseczki, ale żadna z nas wcześniej nie pomyślała. Jak to mówią potrzeba matką wynalazków. Przebrałyśmy się za chłopaków i zaczęłyśmy ich naśladować. Ja byłam Fang, Maisie była Brockiem, Janet Busterem, a Lola Edgarem. Oczywiście wszystko nagrałyśmy. Ja musiałam ruchać slang z każdej strony, Janet musiała turlać się po ziemii jak rudy(zajrzyjcie do Nowa Szkoła Dalej Ja+ aby się o tym dowiedzieć), Lola na nas szczekała a Maisie siedziała z telefon popijając pepsi w puszcze i klnąc pod nosem.
Po dłuższym czasie znudziło nam się, więc przy pomocy Pinteresta zbudowałyśmy fortecę. Było tam mało miejsca i ledwo się mieściłyśmy, ale byłyśmy dumne. Zdecydowałyśmy się podenerwować ludzi. Wymyśliłyśmy fałszywe tożsamości i zaczęłysmy dzwonić na losowe numery. Ja byłam Greta Pochwowicz. Wykonałamn piirewszy telefon.
-Dobry wieczór z tej strony Pochwowicz Greta. - na siłę powstrzymywałam się od śmiechu. - niestety dzisiaj w nocy nie obsłuży pana Joanna. Ma grzyby na cipie i zaraziłby się pan.
Słyszałam tylko krzyki kobiety i zdesperowanego mężczyznę. Rozłączyłam się że śmiechem. Ciekawe jak jej wytłumaczy, że nie jeździ na dziwki. Każda wykonała jeden telefon. Stwierdziłyśmy, że będziemy oceniać chłopaków. Przyszykowałyśmy listę i zaczęliśmy kręcić Butelką. Po chwili gry wypadło na Lolę.
-Lola co myślisz o... - zastanowiła się Janet - hmm... O Gromie? Ten z klasy maturalnej.
- przystojny.. - odwróciła wzrok Lola - ..ale nie w moim typie. Ja kręcę. Maisie co myślisz o Busterze?
- Ja? O Busterze? - Maisie spojrzała na okno unikając odpowiedzi - Możecie wybrać kogoś innego?
- A czemu ty tak uciekasz od odpowiedzi? - wtrąciłam się trochę niegrzecznie - czy to możliwe, że ten rudy bezmózg ci się... Podoba?
- Skąd w ogóle taki po.. - ucichła Maisie zauważajac nasz wzrok i westchnęła - macie mnie.. Podoba mi się Buster. Ale nikomu ani słowa!
Spokój zamienił się w jeden wielki pisk i falę pytań. Maisie cały czas unikała odpowiedzi. Po chwili emocje upadły, a ocenianie chłopaków znudziło nam się. Mimo to dziewczyny zorientowały się, że ja nie nie odpowiadałam.
- Mandy..? - wymamrotała Maisie - co myślisz o Chesterze?
-Ja? Uhh.. No.. A tak w ogóle... - nieudolnie próbowałam zmienić temat.
- Mandy nie zmieniaj tematu - zauważyła Janet - sama jestem ciekawa
- No.. Wiec.. Uh.. Mhh.. A muszę odpowiadać..? Głupio pytań wiem, że muszę.. No to.. - zawahałam się - całkiem przystojny.. Ładny, ale irytujący..
- wymuszona trochę odpowiedź, ale szczera - wyczuła Lola - zrobimy zdjęcie grupowe? Takie dynamiczne a nie nudne!
Każda chętnie się zgodziła i poszukałyśmy inspiracji. Zdecydowałyśmy się na coś w stylu zrujnowanego przez owada zdjęcia. Ustawiłyśmy timer i zrobiłyśmy normalną pozę. 2 sekundy przed zrobieniem zdjęcia zrobiłyśmy sztuczne zamieszanie. Janet się przewróciła popychając Lolę, Maisie zaczęła krzyczeć, a ja wskoczyłam na nią. To było najlepsze zdjęcie jakie miałam. Od razu Lola wstawiła je na social media. Nieszczęście chciało, że Chester zobaczył je jako pierwszy. Nie wiedziałysmy o tym i wróciłyśmy do zabawy.
Była już 23, a powoli wyczerpywały nam się pomysły. Zielonowłosa zaproponowała grę w kiss, fuck, marry, ale stwierdziłyśmy, że zachowamy to na później. Zrobiłysmy pokaz mody. Nazbierałyśmy wszystko co możliwe np. koce, garnki, dziwne ubrania itp. Ustawiłyśmy telefon, który miał wszystko nagrać i każda poszła do jakiegoś pokoju się przebrać. Pusciłyśmy Fashion od Britney Manson. To był najlepszy wybieg jaki widziałam. Każda z nas wyglądał jak idiotka. Ja wywróciłam się na twarz w wysokich butach Loli, Maisie potknęła się o sukienkę z koca, Loli spadła peleryna, a Janet? Wyszła perfekcyjnie! Do 00:30 robiłyśmy karaoke. Potem zdecydowałyśmy się na Just Dance. Tak upłynął nam czas do 2 w nocy. Wtedy zdecydowałyśmy się zagrać we wcześniej wspomnianą grę. Szło jak po maśle do puki nie zostałam zapytana o Chestera
- o kurwa... - rozmyślałam na głos bo, nie chciałam się z nim ani całować ani ruchać, a o ślubie nie ma nawet mowy, ale jakbym miała do wyboru.. - nie wiem. Za ciężki wybór... Chyba jednak wybrałabym kiss.
- serio? - dopytywała się Lola - a słyszałaś plotę, że po szkole krąży jego nudes? Nie wiem czy to w ogóle prawda, ale ponoć ma dużego.
Kiedy to usłyszałam, zakrztusiłam się sokiem. Że co proszę? Po szkole krążą nudesy mojego współlokatora? Co do cholery.. Wtedy objęłyśmy sobie cel. Nazwałyśmy go misja nudes. Wiedziałysmy, że to głupie ale zwyczajnie byłyśmy ciekawe. Po kilku rundach zdecydowałyśmy się iść spać. Położylyśmy się i chwilę dyskutowałyśmy na temat naszej misji, ale po chwili każda odpłynęła.
Każda z nas wstała około 10. Zjadłyśmy śniadanie i każda wróciła do domu. To był absolutnie najpieknieszy wieczór, a raczej noc jaką kiedykolwiek przeżyłam. Wszystko to zasługa tych niesamowitych dziewczyn, które są zwyczajnie najlepsze. Cieszę się, że zostałam tak szybko i ciepło przyjęta do grupy.
================================
Dzisiaj trochę dłuższy rozdział. Stało się tu dość dużo, ale nie wiem za bardzo o czym dalej pisać. Zapraszam do podawania inspiracji. Czy chcecie żeby pojawiły się jakieś romanse?
CZYTASZ
Nowa Szkoła - Dalej Ja | Brawl Stars
FanfictionZAPRASZAMY NA SERWER DSC || RYSUNEK Z OKLADKI NIE MÓJ || 16 letnia Mandy zmienia szkołę. Jej pierwszym problemem jest jej niezrównoważony i bezczelny współlokator. Jej wybuchowy, chaotyczny i energiczny charakter nie pomaga w załagodzeniu sytuacji.