-Na Przypale Albo Wcale-

244 15 51
                                    

I cyk, wylądowałam w pociągu obok jakiegoś na oko 40 lat zboczucha, który lampił mi się cały czas na cycki.
Czy przechodze déjà vu? Tak.
Czy serio jestem taka super duper piekna ze pedofile za mna latają? Oczywiscie ze tak.
Mniejsza, nie interesowało mnie nic oprócz nowego hobby które znalazłam godzinę temu - stalkowanie.
Tak, stalkowanie.
Następnym moim celem był... jakiś Draco? Tak tak..
Postanowiłam posłuchać kilka jego utworów. Wydawały się super.
Nawet sławny raper, ma 20 lat. Swoją karierę zaczął rok temu. Mieszka w Zakopanem, a kolejny koncert ma dziś w.. okurwa. Kutasów, przeciez właśnie tam jadę! Czyli nasz repertuał musimy zmienić.
Wszedłam szybko na stronkę by kupić bilety na 17 dla dwóch osób, bo jakbym miała zapomnieć o huj-fu glizdzie?

A więc tak wygląda nasz program wycieczki do huj wie gdzie:

14-30 spotkanie na stacji kolejowej
15-00 jadymy zarezerwować hotelisko
15-30 - 16-40 - idziemu do parku rozrywki, zwiedzanie okolic.
17-00 - 18-00 KONCERT
18-00 - 20-00 ciąg dalszy zwiedzania + jedzenie na mieście.
20-30 - wracamy do hotelu.

Plan zapowiadał się zajebiście zajebisty. Spojrzałam przez okno, ujrzałam znak 10km do Kutasowa. Bardzo się ucieszyłam, po czym postanowiłam napisać do Fanga.
Kutafon mnie wyprzedził. Wchodziłam już powoli na klawiaturę a on mi spami emotkami bakłażanów..
Zbok.
Każdy chłopak którego spotkam to jest jebsny zbok.
Niewazne, przesunelam konserwację do góry czytając jego wiadomości.

Kung - fu glizda
14 : 23
Jedziesz już
Mandaryna
Czekam jak coś na stacji
Szczać poszłem

Marychłana
14 : 24
Jezu jaki spam
Juz niedaleko jestem
Ooo 3 km tylko
14 : 29
Już idę do ciebie, kup mi żelki

Wzięłam torbę po czym wyszłam z pociągu podążając na stacje poszukać Fanga. Schowałam ją dobrze. Mam nadzieje ze kupił mi żelki, bo jak nie to bedę bardzo zła, a ja nie lubię gdy jestem zła o takie dyrdymały.
Z resztą, wszedłam do środka rozglądając się za przyjacielem, nie widziałam go. Szok i niedowierzanie. Szedłam(Emen: Szłam kurwa Domi zapierdole cie) od półki do półki patrząc czy przypadkiem się tam nie chowa. No i prawda wyszła na jaw. Kucał obok jakichś cukierków czekając na mnie by mnie wysteaszyć, lecz ja nie jestem głupia. Słyszałam szelest papierków od cukierków, którymi zajadał się Fang. Na szczęście nie było kamer więc postanowiłam też trochę pojeść.

- Kupiłam nam bilety na koncert - powiedzialam pakując cukierki do plecaka.

- kogo?

- jakiegoś Draco.

Doprowadziłam do zadławienia kolegi cukierkiem. Poklepałam go po plecach by go wypluł. Kasjerka nas przyłapała a my postanowiliśmy uciec tylnym wejściem.
Nie zapłaciliśmy, bo po co?
Jak się mówi? Ej Mordo, buzi buzi coś kurwa ten????. A nie, mówi się na przypale albo wcale.
Schowaliśmy się za jakimś autem czekając by kasjerka weszła do środka. Potem poszliśmy po zostawione przez nas bagaże pod śmietnikiem.

Czemu pod śmietnikiem? By nikt nie ukradł. Ma się ten łeb.

- Serio masz bilety na koncert Draco Drax? - spytał podekscytowany jakby zaraz miał znieść jajko.

Wyjełam telefon pokazując mu że mamy dostęp na koncet i na m&m.
Chłop nie dowierzał. Otowrzył szeroko japę przyglądając się ekranowi.

- Kocham cię Mandy za to! - wydarł się przytulając mnie.

Przechodnie dziwnie się na nas patrzyli, ale mieliśmy to gleboko w dupie. Szliśmy gadając o szkole w stronę hotelu. Przexhodzimy już do 3 klasy, a nasza grupka znów się zmniejsza o dwie osoby..
I pomyśleć ze za kolejny rok będe sama w internacie. Wsumie bedzię mi bardzo brakować Chestera.. No już już Mandy nie zadręczaj se tym głowy. Myśl o terażniejszości.

Nowa Szkoła - Dalej Ja | Brawl Stars Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz