-Zapowiedź I Schizofrenia-

347 33 38
                                    

Brock wyprowadził się tydzień temu. Okropnie to przeżyliśmy. Milczeliśmy do siebie przez ten czas. Chester się martwił. Przestał z wygłupami i starał się dowiedzieć co się stało. Nawet nauczyciele to zauważyli. Z Fangiem zawsze robiliśmy straszny hałas. Teraz siedzieliśmy w absolutnej ciszy. Pytali się nas czy chcemy porozmawiać z psychlogiem szkolym. Każdy z nas odmówił, bo to przez nią polonistka jest w psychiatryku. Chwila ciszy dla Brocka.

Była godzina wychowawcza. Ja i on przyzwyczailiśmy się do spokoju. Dzisiaj to zerwaliśmy. Wychowawczyni ogłosiła wycieczkę. Miała odbyć się w czerwcu i trwać 5 dni. Pierdoliła coś o kosztach, a Fang się do mnie odezwał.

-Bierzemy największy pokój i organizujemy ekipę?

-A pytasz dzika czy sra w lesie?

Zaczęliśmy omawiać nasz plan. Śmialiśmy się, żartowaliśmy i znowu hałasowaliśmy. Nasza wychowawczyni spoglądała na nas, uśmiechając się. Pewnie cieszyła się, że wszystko w swoim tempie wraca do normy.

Fang przyszedł do mnie o 16. U Chestera byli Chuck i Charlie. Wcześniej zwołaliśmy kod A. Fang przyniósł czystą. Mieliśmy siedzieć w salonie, więc przygotowaliśmy wszystko. O 17 zaczęli się schodzić nasi przyjaciele. Pierwsze pytanie jakie padło, to czy słyszeliśmy o wycieczce. Każdy słyszał.

-Więc ja i Mandy mamy propozycję. Weźmiemy pokój wszyscy razem. Jakoś ubłagamy nauczycieli. Ale tu pojawia się problem. Pokój na najwięcej osób mieści ich 10. Potem jest 6. Nas jest 8... Przepraszam 7. Musimy zorganizować 3 osoby. Jakieś pomysły?

-Słyszę Itsy(codename Charlie) u Chestera. Co wy na to, żeby się ich spytać? Jakoś się przemęczymy. Mandy pójdziesz spytać? Chciałabym mieć pokój z Itsy, wiecie dlaczego.

I takim sposobem musiałam iść się ich zapytać. Zapukałam do drzwi i weszłam.

-Słyszeliście o wycieczce?

-Tak

-Jakieś plany na pokoje?

-Nie, a co?

-A chcielibyście może z nami?

-Mi pasuje, a tobie Charlie?

-Mi raczej też, tylko Chuck nie jedzie.

Wróciłam do grupy. Z radością oznajmiłam, że Charlie i Chester do nas dołączą. Brakować nam będzie tylko jednej osoby. Coś się wykombinuje. Może Chester ma jakiegoś kolege. Kiedy ustaliliśmy wszystko, nadszedł czas na naszą ulubioną czynność - chlanie. Wzięliśmy pierwszą butelkę i zaczęliśmy polewać. Długo nie minęło, a Buster był pijany. Zaczął recytować Redutę Ordona, chuj wie skąd on posiadł taką wiedzę, ale dobrze mu szło. Pierwsze trzy linijki powiedział, a potem wrócił do picia. Z dziewczynami nie upiłyśmy się jak głupie, z resztą Fang i Edgar też nie. Tylko ten rudy ma zapędy alkoholistyczne.

-Fang wiesz, że kot do mnie przemówił? Szedłem spokojnie i jakiś kot siedział. I ja tego kota pogłaskałem, a on mówić zaczął. Tak było mówie ci.

-Buster ty masz schizofrenie? Najpierw wspomnienia z poprzedniego wcielenia, a teraz gadający kot? Zaczynam się o cibei naprawdę martwić...

-Tak naprawdę było! Słyszałaś Maisie? Ty mi wierzysz, prawda?

-Buster wypiłeś już dzisiaj wystarczająco dużo. Powinieneś iść do domu.

-ALE JA NIE CHCE!!

-Choć odprowadzę cię

Maisie wstała i na siłę postawiła rudego. Stawiał opory, ale się poddał. Pożegnali się z wszystkimi i wyszli. Zostaliśmy w 5. Fang odlatywał na kanapie, a Edgar zbierał się, żeby wrócić do domu. To samo Janet. Lola stwierdziła, że zostanie i pomoże mi posprzątać ten bałagan. Zostaliśmy we 3, ale Fang zasnął na siedząco. Delikatnie go położyłam i przykryłam kocem. W końcu to dalej była zima. Zdawało się, że znajomi patyczaka zostają u niego na noc. Zaproponowałam to Loli, a ona się zgodziła. Posprzątałyśmy bałagan i poszłyśmy do mojego pokoju. Postanowiłam, że odstąpię koleżance łóżko. Byłam w gorszych sytuacjach, przykładowo sylwester. Rozłożyłam sobie posłanie na wykładzinie, a ona już leżała w moim łóżku. Nie byłyśmy pijane, więc nie obawiałyśmy się kaca.

Leżałyśmy tak, rozmawiając, aż przypomniała nam się Misja Nudes. Obie o niej zapomniałyśmy, ale stwierdziłyśmy, że to dobry moment na zaczęcie poszukiwań. Wzięłyśmy telefon Fanga i bardzo dyskretnie dodałyśmy nas na grupy chłopaków. Najbardziej interesowała nas ta z nazwą Ciekawe Zdjęcia. Byłyśmy pewne, że na jakiejś z nich jest nasz skarb. Nawet jeśli naz znajdą i usuną, to my będziemy miały dostęp do historii grupy. Mimo to odłożyłyśmy przeszukiwanie tych grup na później. Żeby było jasne nie planowałyśmy czytać ich wiadomości. Chciałyśmy wejść w multimedia i przejrzeć je w poszukiwaniu naszego celu.

================================

6.01.2024 to historyczna data. Dzisiaj przekroczyliśmy 500 wyświetleń!! Gdyby nie wy, to ta historia zakończyła by się pewnie na rozdziale o wigilii czy coś. Jestem naprawdę wdzięczna. Niestety przez najbliższy czas rozdziały będą pojawiać się rzadziej. Mam dużo sprawdzianów i zbliża mi się kilka urodzin na które muszę coś przygotować. Jeszcze raz dziękuję za wsparcie

Nowa Szkoła - Dalej Ja | Brawl Stars Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz