Obudziłam się po 10 minutach. Nie wiedziałam co się stało, i czy kiedyś wrócę do domu. Już w to nie wierzyłam. Co z rodzicami? Co z siostrą? Co z psami? Boją się o mnie? A co jeśli myślą, że już nigdy nie wrócę?
Faktycznie.. Może tak być. Ale mam nadzieję, że wrócę. Nie wiem jak to się stało, że tu jestem.. Minęło 8 dni odkąd jestem tu. W sklepie. Może to mi się wydaje..
Spojrzałam w lewo a tam.. Miki.. Nowy piesek. Zlizywał czekoladę ze ściany. Spojrzałam w prawo, nie było tam nic. Wyszłam przez dziurę w ścianie z nadzieją że jest tam podłoga. Zapatrzyłam się w piękne różowe niebo i... Spadłam.. Spadłam w dziurę. Leciałam tak długo aż nie usłyszałam tej melodii, tej co była w sklepie. Gdy spadałam nie było pode mną nic. Hahaha... Oczywiście, że coś było. A co? Beton.
Spadłam na beton i straciłam przytomność. Leżałam aż w końcu się obudziłam. Ktoś coś do mnie mówił..
-Um.. Dzień dobry..- powiedział jakiś chłopak. Wyglądał na zagubionego. Zupełnie jak ja
-Dzień dobry?..- powiedziałam cichym głosem.
-Chciałem zapytać, gdzie jest wyjście..- powiedział
-Przykro mi, ale nie wiem.. Nie pracuję tutaj..- powiedziałam.
-Przepraszam, że pytam ale, co ty tu robisz? Leżąc.- Powiedział chłopak
Chciałam odpowiedzieć "Spadłam z nieba" ale to by brzmiało głupio.
-Yyyy.. Nooo..- powiedziałam
-Dobra, nie tłumacz się. Wstawaj.- Podał mi rękę i się przedstawił.
-Jestem Walter. Mam 16 lat i.. Zgubiłem się tu.. -
-To tak jak ja. Jestem Alice mam 14 lat i.. też się tu zgubiłam..- powiedziałam
-Ciekawe..- powiedział po czym odwrócił się na pięcie i odszedł szybkim krokiem
-Hej! Zaczekaj!- powiedziałam głośno
-Co?- odpowiedział zdenerwowany
-Jeden z pracowników powiedział mi, że zgubiłem się tu jedyny, i to pierwszy taki przypadek. Poza tym, jestem lepszy od ciebie, i wszystkich twoich przyjaciół. O ile ich masz. - Powiedział z złą miną na twarzy, zupełnie jakby myślał, że go okłamuję. Ale przecież ja dobrze wiem, że to prawda..
-To źle Ci powiedział. Ile tu już jesteś?- spytałam
-No ja jestem tu 2 dni.- powiedział
-OOOOO JAK SUPER! JA JESTEM 8 GDYBYŚ CHCIAŁ WIEDZIEĆ !! - krzyknęłam zła. Nie będzie mi teraz wmawiał, że kłamię lub, że ma gorzej. Gdyby tylko wiedział, że ja tęsknię za Perełką, Marysią, Kropką, Mikim, Luckiem i innymi niezwykłymi zwierzętami.. On już ich nie pozna. Gdyby znał, też by to odczuwał. Ooo, zapomniałam. On nie ma uczuć. Chociaż skąd ja mogę to wiedzieć. Teraz nawet nie wiem, co się z nimi wszystkimi dzieje.. A on to jakiś zwykły no name który się uważa za pępek świata.
CZYTASZ
Zagubiona w głębi rozpaczy
Pertualangan14 letnia Alice, spokojna dziewczyna. Normalna. Taka jak inne. Pewnego razu wyjeżdża do sklepu. Niestety zostaje w nim na dłużej, niż jej się wydaje. Czy uda jej się przetrwać?