__________
-Odbierzesz Eri, ja mam jeszcze trochę pracy i nie mam jak - powiedział tata przez telefonu.
-Oczywiście, zabiorę ją jeszcze na spacer bo jest fajna pogoda. - uśmiechnąłem się i przygotowałam się do wyjścia. Zmieniłam się w kota i wyszłam przez okno. Zmieniłam się dopiero blisko podstawówki. Minęła chwila, zadzwonił dzwonek i od razu dzieci wybiegły w ramiona innych rodziców. Dość szybko zauważyłam ją. Eri stała troszeczkę z tyłu patrząc na wszystko, uśmiechnęłam się łapiąc ze mną kontakt wzrokowy. Id razu podbiegła do mnie i przytuliła. - Jak tam w szkole?
-Dobrze, dostałam dobrą ocenę z kartkówki.
-Eri!! - powiedział jakiś chłopak podbiegają do niej. Zaczęłam mocno przyglądać się chłopaczkowi. Wygląda znajomo. - Zapomniałaś ten zeszyt?
-Kota? - wyszeptałam poznając go po czapce. - Zmieniłeś się.
-Ty też. Dzień dobry Shadow cat. Do jutra Eri. - wyszeptał szybko z rumieńcami zanim odbiegł.
-Idziemy na lody? - od razu zwróciłam jej uwagę.
-Tak!!!!! - wykrzyczała.
__________
Usiadłam na ławce z Eri trzymając lody w rożku. Oczywiście że zrobiła słodkie oczka i wyprosiła dwie gałki.
-O Hej [T.I] - ktoś dotknął moje ramię. Nie zarejestrowałam nawet kogo to głos tylko przerzuciłam tą osobę przez ramię i przygniotłam do ziemi. Popatrzyłam na tamtą osobę.
-O to ty Shinso. - puściłam go. - Przepraszam jak jestem z Eri włącza mi się tryb ochroniarza - popatrzyłam na Eri która jadła lody patrząc na to niewzruszona.
-Eri na to nie reaguje? Ile wcześniej typów tak przerzuciłaś? - zapytał wstając i się otrzepując.
-tylko 10. - popatrzyłam na Eri.
-To zawsze pięknie to wygląda, ale [T.I] nie chce mi powiedzieć jak to zrobić. - powiedziała. Usiadł obok a ja przyjrzałam się jemu. Był w stroju cywilnym nie na patrolu.
-Powiem ci jak będziesz starsza, co cię tu sprowadza?
-Chciałem się przejść do kawiarni ale zauważyłem was, chciałem się przywitać i zaproponować wyjście do kociej kawiarni.
-Dobry pomysł tylko odprowadzę Eri do domu bo jeszcze ma lekcje do odrobienia. - słyszałam jak marudzi.
-Eri ja i [T.I] musimy opracować nudy związane z praktykami - powiedział Shinos. Zmarszczyła brwi, nie przypominam sobie nic takiego.
-No dobrze, ale obaj jesteście mi winni pójście do kociej kawiarni - powiedziała wstając i popatrzyła na mnie. - i twoje jabłka w karmelu.
-Dobrze. Shisno spotkamy się na miejscu.
___________
Dzwoneczek poinformował o moim wejściu. Od razu szukałam oczami fioletowych włosów. Szybko znalazłam go otoczonego kotami. Uśmiechnęłam się siadając naprzeciw niego a kot od razu mnie zaatakowały. Jeden maluch był w moim kapturze, drugi w kieszeni a trzeci siedział na kolanach. Jeszcze słyszałam miauczenie pod moimi nogami.
-Lubią cię bardzo mocno. - zachichotał Hitoshi.
-Tęskniły pewnie. Chodziłam tutaj wcześniej. - uśmiechnęłam się widząc jak wskakuje postarzały kot. Uśmiechnęłam się do niego smutno i pogłaskałam. Wtulił się w moją rękę.
-Państwa zamówienie - powiedziała kelnerka podając przed nami dwie cappuccino. Popatrzyła na mnie zdziwiona. - Gabi przychodziła tylko do jednej osoby, ale nie przychodziła przez 5 lat. To ty?
-Tak to ja. - drapałam ją dalej. Kelnerka odeszła do lady i widziałam jak szepcze do innej. Dalej głaskałam kota z uśmiechem. Popatrzyłam na fioloto-włosego. - Przepraszam uwielbiam tego kota.
-Spokojnie - postawił przed nami mały srebrny krążek. Hologram pojawił się przed nami z kalendarzem oraz planem miasta. Zaznaczyły się kilka ścieżek. - To plan naszych wspólnych patroli. Tereny gdzie odbyło się więcej przestępstw nocnych.
-Idziemy dachami oczywiście i idę przed tobą uliczkami by jeśli coś wyłapać więcej hałasów. Są rzeczy jakie mamy najbardziej szukać?
-Jeden gang mafijny. Narkotyki oraz handel bronią. Jest wiadome tylko w jakich dzielnicach pracują ale nie zna się położenia ich kryjówki.
-Czyli polowanie na złoczyńców. - uśmiechnęłam się z błyskiem w oczach.

CZYTASZ
夜のパトロール | Neko reader x bnha |
أدب الهواةNeko reader x bnha Przecinki i kawałki ortografii zjadł kot