12 - 誘拐

219 13 1
                                    

Wyskoczyłam drapiąc mocno i lądując trochę od nich już w ludzkiej postaci. Bandażami zablokowałam jednego w kostiumie walcząc z drugim. Od razu próbowałam zaatakować go quirkem. Niestety. Sypnął mi piaskiem w oczy przez co nie mogłam używać mocy. Dalej walczyłam nawet z podrażnionymi oczami. Używałam najwięcej słuchu więc łatwo było mi zaatakować. Niestety zanim zrobiłam unik dostałam z tyłu głowy. Nie kontrolowałam kiedy padłam na ziemię.

-Odwiąż mnie Dabi - krzyknął ten w kostiumie. Poczułam jeszcze tylko jak ktoś zawiązał mi ręce i wstrzykuje coś w moja szyje. Od razu potem zemdlałam.

Pov Dabi

Zabrałem tą dziewczynę. Syknęłam na zadrapanie na ramieniu. Nie było za małe ani za duże.

-Głupi kot - mruknęłem cicho. Dałem jej na twarz specjalną maskę podobną do maski tlenowej. Mała rurkę przez, którą leciał płyń utrzymywał je w stanie omdlenia albo braku możliwości poruszania ciałem.

-Kto to? - zapytała Toga patrząc na dziewczynę.

-Ten kot, który cię gonił- powiedziałem.

-Ale ona jest słodka - powiedziała. - Chcę by została moją przyjaciółką.

-Dziecinni - mruknąłem patrząc na tą dwójkę. Mr. Compress pojawił się przed nami, a na jego plecach było kilku uczniów. Twice i Toga zajęli ich uwagę kiedy prowadziłem dialog z Compressem. - Gdzie Bakugou? - zapytałem. Przeszukiwał kieszenie tylko by nic nie znaleźć. Dzieciaki zabrały mu kulki. Przewróciłem oczami. Kiedy uciekali. Pojawił się portal. Wchodziłem wraz z Compressem do portalu. Kiedy laser wystrzelił mu prosto w maskę. W ostatnim momencie złapałem kulkę z Bakugou. Uśmiechnąłem się poprawiając dziewczynę. Kulka ujawniła się pokazując Bakugou. Złapałem go za kark i wciągnąłem do portu. Zobaczyłem że przez chwilę jak dziewczyna otwiera oczy i mówi cicho słowa po czym znowu mdleje.

_________________________________ pov 3 osoba____________________________________

-To co chciałeś- powiedział Dabi pokazując dziewczynę. Blondyn był już przywiązany. Rodzynka uśmiechnął się. Przejmując ją po czym zakłada jej obroże na szyje.

-To uwielbiam w quirkach zwierzęcych. Łatwo je kontrolować oraz ich wspomnień. - uśmiechnął się bardziej psychopatycznie. - Tak proste - popatrzył na dziewczynę. Obserwował ją przez jej quirk. Po prostu miał na jej punkcie obsesje. Nie zauważając na wzrok innych zabrał ją do innego pokoju. Przedtem wytłumaczył wszystkim o co dokładnie chodzi. Zdjął jej maskę oraz znowu wstrzyknął w jej organizm dawkę leku, który powoduje amnezje. Uśmiechnął się bardziej kiedy ona nie rozpadła się pod jego dotykiem. Jej quirk jakby ją sam się chronił. Tak jak myślał. - Odporna - mruknął przytulając ją jak pluszowego misia. Poprawił obroże z jego inicjałami. Włożył głowę w zagięcie jej szyi ciesząc się zapachem. Jej nagłe spięcie obudziło chłopaka z transu. Dziewczyna otworzyła oczy szeroko patrząc na blado niebieskie włosy złoczyńcy.

-Gdzie ja jestem? - zapytała łapiąc się lekko za głowę. - Kim jesteś?

-Jesteś w domu [T.I] - powiedział -Nie pamiętasz własnego chłopaka. Jestem Tomura Shigaraki twój chłopak.

(Tak robię z Shigarakiego yandere)

夜のパトロール | Neko reader x bnha |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz