– Jeśli chcesz, wszyscy możecie zostać na noc. powiedział Potter, patrząc na pięć nieprzytomnych ciał na ziemi.Wziąłem głęboki oddech. Nie czułem się dobrze i zabranie tych wszystkich gości do domu, kiedy moja magia była trochę wadliwa, prawdopodobnie nie było najmądrzejszym pomysłem. Spojrzałem na Pottera. – Nie chcielibyśmy się wtrącać.Potrząsnął głową. „Nikt więcej tu nie mieszka. I tak jest trochę samotnie."Westchnęłam. – W porządku. Obudzimy ich wszystkich wcześniej, żebyśmy jednak wam nie przeszkadzali.
A rano wszyscy posprzątamy.Potter zaśmiał się lekko. — Naprawdę tak bardzo martwisz się pobytem tutaj?Zaśmiałam się lekko. „Po prostu nie chcę być ciężarem".„Ty jesteś ciężarem? Nie sądzę, że to możliwe." Powiedział sarkastycznie.Zaśmiałem się lekko i podszedłem do Daphne i Astorii. Delikatnie złapałem Astorię za rękę, a ona się uśmiechnęła.„Mój książę. Czy jesteś moim księciem?" Zapytała pijana.Posłałem jej słodki uśmiech. „Nie, ale jest w drodze".„Naprawdę? Ale jesteś całkiem seksowny." Powiedziała.Zaśmiałem się lekko. „Powiedziano mi. Ale jestem bardziej stronniczy w stosunku do facetów".„Och, szkoda.
"Zaśmiałem się lekko i poszedłem za Potterem przez dom. Pomogłem Daphne wejść do tego samego pokoju, ona podziękowała mi i przytuliła się do swojej siostry.Zabrałem Blaise'a do sąsiedniego pokoju, ale go nie było.„Czy często to robisz?" – zapytał Pottera."Impreza?" Zapytałem go.„Nie. Zanosisz swoich pijanych przyjaciół do łóżka?"„Och" – zaśmiałem się lekko. „Zwykle nie upijają się aż tak, ale kiedy się upiją, tak, pomagam im wrócić do łóżka"."Dlaczego?" – zapytał mnie Potter.Uśmiechnąłem się lekko. „Och, wiesz, więc kiedy później będę chciał wyświadczyć przysługę, mogę im przypomnieć o tej chwili, aby poczuli się zobowiązani to zrobić"."Poważnie?" Jego słowa wyrażały większe zaskoczenie niż jego twarz.Zaśmiałem się lekko, gdy umieściłem Millicent w pokoju z Blaise'em.
Spali ze sobą często, kiedy mieli koszmary. - Oczywiście, że nie Potter. Jestem samolubny, ale nie okropny. Robię to, bo są moimi przyjaciółmi i zrobiliby to samo, gdybym się upił".Potter mruknął w odpowiedzi.Upadłem przed Pansy i lekko potrząsnąłem jej ramieniem. Nie obudziła się, więc westchnąłem i położyłem jej rękę na moim ramieniu. Potter pokazał mi następny pokój.„Widziałem cię z Astorią i Daphne. Czy jesteś jak władca?"Znowu się roześmiałem. „Wow, Zbawicielu, naprawdę potrafisz posługiwać się słowami".Pokręcił głową, ale uśmiechnął się do mnie.Odwzajemniłem uśmiech. „To nie jest władca, raczej logiczna osoba, której można słuchać. Nie zmuszam ich do tego ani nic, ale tak się po prostu dzieje. Wszyscy proszą mnie o radę, czasem ustanawiają dla nich pewne zasady. ""Co masz na myśli?" – zapytał Pottera.Wzruszyłam lekko ramionami. „No cóż, weźmy za przykład dzisiejszy wieczór.
Astoria chciała się z kimś umówić, ale Daphne chciała się upewnić, że jest bezpieczna, więc przyszli do mnie, aby ustalić zasady. Wziąłem pod uwagę obie osoby i powiedziałem im, co zasada była taka, że nie mogłeś wychodzić z domu, ale mogłeś spotykać się z kimkolwiek chciałeś."„Och. Więc jesteś przyjaciółką mamy." Potter roześmiał się.Przewróciłam oczami. „Tak, jasne, jestem przyjaciółką mamy".Dotarliśmy do pokoju i delikatnie położyłem Pansy na łóżku. Uśmiechnęła się, przewracając się. Usiadłem i patrzyłem, jak łzy płyną jej do oczu.- Nie chcę, żebyś opuszczał Draco. Wyszeptała.Spojrzałam na swoje kolana i powiedziałam: „Teraz nigdzie się nie wybieram".„Nie. Nie chcę, żebyś mnie zostawił".Uciszyłem Pansy, ale ona wkrótce się przewróciła. Widziałem, jak jej ciało trzęsło się od łez. Chciałem położyć na niej rękę, ale jej nie dotknąłem. Zamiast tego zeszłam z powrotem na dół.Usiadłem na kanapie. Moja głowa zaczęła kręcić się coraz szybciej. Poczułam, że będę chora.- Draco? Wszystko w porządku? – zapytał Pottera.Nie ruszałem się przez kilka sekund, ale kiedy świat zaczął robić się czarny, zmarszczyłem lekko brwi. „Nie sądzę". Upadłem na kanapę.
CZYTASZ
To tak proste, jak Kocham Cię.
FanfictionDraco Malfoy został przeklęty i umrze za rok. Jedynym sposobem na przełamanie tej cholernej klątwy jest powiedzenie, że jego szkolny wróg (i wieloletnia sympatia) Harry Potter, go kocha. I to na serio! Czekając na niego w nowej rzeczywistości i cią...