perspektywa Ginny
Gdy z kuzynką pojawiłam się w posiadłości dziadków to dobrze wiedzieliśmy, że mamy na prawdę wielkie kłopoty. I to mi się właśnie nie za bardzo podobało. Ale nie mogliśmy z tym nic zrobić. I wiedziałem jedno, że na prawdę mamy wielkie kłopoty. Ale może jednak nie będzie aż tak źle. Ale tego się dowiem na pewno z czasem. I już po chwili z kuzynką otrzymałam pierwsze klątwy. I dobrze wiedziałam, że to dopiero początek. I jak się okazało to miałam rację, ponieważ rodzice też mnie ukarali w domu.
perspektywa Lavender
Gdy rodzice przestali mnie karać to szczęśliwa udałam się do swojego pokoju spać. Dobrze wiedząc, że przez kilka dni nie będę mogła normlanie funkcjonować. A dziadkowie jak zawsze będą mnie i moją kuzynką męczyć treningami. Ale można było się tego właśnie spodziewać. I gdy przestałam o tym myśleć to usnęłam.
perspektywa Albusa
Ja na prawdę nie wiem czego ten się spodziewał, że ja się o tym nie dowiem. To był wielkim błędzie. Ale można było się tego właśnie spodziewać. Chociaż nie mówiłem tego na głos, żeby nie psuć sobie dnia. Ale przynajmniej było wesoło. I dobrze wiem, że nie tylko ja mam takie zdanie. Ale to już zupełnie inna historia. Chociaż dzięki nim znowu się wszystko popsuło to może panowie nas nie zawiodą. Ale tego się dowiem z czasem.
perspektywa Gellerta
Jakoś nie jestem zaskoczony, że tak to się potoczyło. Bardziej bym był gdyby było właśnie inaczej i dobrze wiem, że nie tylko ja mam takie zdanie i żeby o tym nie myśleć to od razu poszedłem spać. Jedno wiem na pewno, że te nie raz nas jeszcze zawiodą. Ale lepiej o tym chyba nie myśleć. I dobrze wiem, że nie tylko ja mam takie zdanie.