Hailie

249 10 6
                                    

Wszedłem do domu. Nikogo nie było. Od razu ruszyłem do swojego pokoju i zamknąłem się w łazience. Usiadłem pod prysznicem i puściłem ciepłą wodę. 

Siedziałem tak chyba z godzinę. Ubrałem się i wyszedłem. Na łóżku leżała Mona i patrzyła na mnie uśmiechnięta. 

- Hej. 

- Hej. 

Położyłem się obok i ją przytuliłem. Chwilę tak leżeliśmy. Obróciłem głowę w jej stronę i ją pocałowałem. Mona oddała pocałunek no i wiadomo do czego doszło. Zacząłem rozpinać jej sukienkę i w momencie w którym ją ściągałem drzwi do pokoju się otworzyły a w nich staneła Hailie. Patrzyła na nas zaskoczona. 

- Hailie to nie tak! - zawołała Mona i szybko ze mnie zeszła zapinając sukienkę. 

- Kręcisz z moim bratem. Świetna z ciebie przyjaciółka. 

- Ty kręcisz z moim. 

Hailie spuściła wzrok a Mona patrzyła na nią zła. 

- Jesteś wkurzona o coś co sama robisz i mi to wypominasz. Teraz pytanie z kogo tu taki "przyjaciel". Ja ci powiedziałam że jestem z Tonym ty mi nie że jesteś z Markusem. 

- Przepraszam po prostu bałam się że będziesz zła a nie mam tu innych znajomych. 

- Ej nie odrzuciła bym cię. 

Dziewczyny się przytuliły a ja... ta ja nic nie kumałem i patrzyłem się na nie hak na idiotki którymi zresztą były. 

- Czy możemy dokoń......

- Nie !- przerwały mi. 

- Sorry Tony idę spędzić czas z Hailie. 

I wyszły. ~Aha Nie no super~ wstałem i wyszedłem z domu. Wziąłem klucze od motoru i pojechałem nad jedyne miejsce które mnie uspokajało. Kanion. 

Bliźniaki MonetOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz