Odłożyłam liścik na szafkę.Co ten typ sobie myśli?Zaczyna mnie już irytować ale także zaczynam się go bać...
Kwiaty włożyłam do wazonu i poszłam wziąć prysznic.Po całym dniu na nogach czułam ogromne zmęczenie.Poszłam do kuchni na, której przeciwko było duże okno balkonowe.
Zagotowałam wodę na herbatę i czekając usiadłam na blacie.Zobaczyłam że przyszło powiadomienie na mój telefon.
-Numer nieznany-
-Nie mogę przestać na ciebie patrzeć...Skąd on do kurwy ma mój numer?Odłożyłam telefon i wstałam z blatu.Czy on mnie do cholery obserwuje?Zdenerwowałam się i odpisałam.
-Pierdol się.
Odłożyłam telefon i zaparzyłam herbatę.Wzięłam kubek w dłonie i poszłam na balkon,gdzie znajdowała się kanapa.
Balkon to moje ulubione miejsce.Zrobiłam sobie z niego przytulny kącik na świeżym powietrzu.Mam tam małą kanapę,stoliczek, dużo roślin i świeczek.
Siedziałam na kanapie pijąc herbatę i wsłuchując się w odgłosy jeżdżących samochodów.Wypiłam cały napój i zapaliłam papierosa.Nie robię tego nałogowo,palę raz na jakiś czas.
Była już 23:30 więc stwierdziłam że pójdę już spać,żeby sytuacja z dziś rano się nie powtórzyła.Położyłam się na miękkim łóżku i zasnęłam.
Obudziły mnie hałasy w mieszkaniu... Popatrzyłam na zegar,który pokazywał godzinę 3:20.Słyszałam kroki po mieszkaniu zbliżające się do mojego pokoju.
Moje serce waliło jak młot lecz stwierdziłam,że najlepszą opcją będzie udawanie że śpię.Ten ktoś napewno wie że tu jestem więc to by było oczywiste że gdzieś się ukryłam jeśli nie ma mnie w łóżku.Zamknęłam oczy i modliłam się w duchu żeby się nie poruszyć.
Usłyszałam że ta osoba a raczej ten typ jest w moim pokoju.Usiadł na moim łóżku i poprostu się na mnie gapił.
Trwało to już z dobre 30 minut więc stwierdziłam że muszę coś zrobić.Zaczęłam udawać,że zaczynam się przebudzać.Otworzyłam oczy i usiadłam na łóżku.Zobaczyłam nikogo innego jak tego chłopaka.
Byłam tak wkurwiona,że już nawet przestałam się go bać.
-Co ty tu do kurwy nędzy robisz!-krzyknęłam.
-Powiedziałem ci wczoraj,że się spotkamy...
-Nie wiem jak masz na imię ,więc nie wiem jak się do ciebie zwracać typie,ale co mam zrobić,żebyś w końcu zrozumiał ,że nie chcę cię widzieć?-nie miałam już siły z nim rozmawiać.
-Nie rozumiesz?-zaśmiał się ukazując swój piękny uśmiech.
-Czego?
-Nie masz wyboru...wybrałem ciebie...jestem twoim żyjącym koszmarem...-zaczął mówić z powagą,a słowa które wypowiadał sprawiały że zaczęłam się bać.
-O czym ty mówisz?-zapytałam zakłopotana.
-Wybrałem ciebie...-powiedział i się do mnie uśmiechnął,a następnie odszedł.
Co on miał na myśli mówiąc to wszystko?Czemu i po co wybrał mnie?Czemu będzie moim żyjącym koszmarem?
Może jest coś o nim w internecie? Muszę się dowiedzieć kto to do cholery jest... Wzięłam do ręki telefon i napisałam do chłopaka.
-Będziesz jutro w kawiarni?
Odłożyłam telefon i po chwili dostałam wiadomość zwrotną.
-Ja zawsze jestem tam gdzie ty...
To było trochę...no dobra bardzo dziwne.Mam plan na jutro i musi się udać...
Obudził mnie nad ranem budzik.Nie chciało mi się wstawać ale przynajmniej nie zaspałam do pracy.Przypomniałam sobie o moim planie i wstałam z łóżka.
Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie jajecznicę i kawę.Jedząc śniadanie rozmyślałam nad moim niecnym planem.
Gdy zjadłam,umyłam naczynia i poszłam do toalety.Umyłam zęby i pomalowałam rzęsy a na linię wodną dałam dużo czarnej kredki.Dałam jeszcze trochę błyszczyku i poszłam do szafy.
Ubrałam czarny top bo jest dziś naprawdę ciepło i do tego założyłam granatowe jeansy.
Ubrałam buty i wyszłam do pracy.Nie mam auta bo żyje na własnym utrzymaniu.Na całe szczęście mam tylko 15 minut do pracy więc mogę iść pieszo.
Weszłam na zaplecze i ubrałam swój fartuszek.Podeszłam do lady by wydawać zamówienia i wtedy nasze oczy się spotkały.
Zobaczyłam go...siedział na tym samym miejscu co zawszę.Akurat musiał mu zanieść zamówienie.Wzięłam tackę i podeszłam do stolika.Położyłam zamówienie na stoliku i usiadłam na przeciw niego.
-Mam mało czasu więc zapytam w prost,jak masz na imię?
CZYTASZ
Coffeehouse
Mystery / ThrillerSiedemnastoletnia Mirabella Russo zdobyła pracę w swojej ulubionej kawiarni.Pracując, codziennie widzi mrocznego chłopaka, który ją obserwuje.Pewnego dnia wracając do domu wieczorem czuje się obserwowana...