XXXIV

14 3 0
                                    

W głowie wymyślałem masę planów jak szybko odwrucić jego uwagę i uciec ,byłem zestresowany i wybrałem chyba najgłupszy .
Przybliżyłem się do niego i szepnąłem do ucha

-nie musisz wszystkiego wiedzieć .

Po czym pocałowałem go w policzek i uciekłem , jeszcze szybko spojrzałem w tył i zobaczyłem Alexia czerwonego jak nigdy stojącego wryty jak kołek w ziemię .w głowie powtarzałem sobie że jestem idiotą i po co ja to robiłem ,a co jeżeli ja naprawdę coś do niego czuje ?
Lekko się zarumieniłem ale naszczęście nikt tego nie widział bo wchodziłem już do mojej klatki ,winda była akurat na parterze więc nie musiałem czekać,wjechałem na górę otworzyłem drzwi do mieszkania zostawiłem wszystko co kupiłem w małej kuchni zawalonej butelkami z różnorodnymi trunkami.

Wróciłem do pokoju i odrazy chwyciłem za telefon ,zobaczyłem że max mi coś wysłała

-"Siema Dawid"

-"Hej"

-"Alex do mnie pisał że chyba chory jesteś "

-" co ,nie ?"

-"aha,ej chcesz wyjść na dwór ?
Gdzieś obok szkoły ?"

-"no w sumie mogę"

-"dobra będę czekać przy wejściu do szkoły"

-"okej"

Wstałem z łóżka wcześniej nawet nie rozebrałem butów a rękaw był dalej podwinęty ,opuściłem go wziąłem klucze i telefon do kieszeni jeszcze sprawdziłem gdzie jest ojciec ,leżał na kanapie z butlą jak zawsze i na moje nie szczęście mnie zobaczył

-czego się gapisz gówniaku ?

-...

-wypierdalalaj z pokoju !

Wyszedłem z pokoju ,zamknąłem drzwi , wyszedłem z domu ,zamknąłem na zamek i zjechałem windą na dół

Schizofrenik z Depresją, mając nadzieję że się polepszy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz