XL

20 4 0
                                    

Siedziałem tak kilka minut ,gdy nagle usłyszałem szybkie głębokie oddechy ,otworzyłem oczy i ujrzałem Alexa był zmęczony biegiem ,poklepałem na miejsce w którym  chciałem żeby usiadł czyli bardzo blisko mnie ,usiadł jak na polecenie .

-hej

Powiedziałem uśmiechając się do niego,w tym momencie poczułem że prawdziwy nie udawany uśmiech jest cudny ,kilka razy uśmiechałem się przy nim i Max ale dopiero teraz to poczułem .

-hej

Odpowiedział mi blondyn.
Przysunąłem się jeszcze bliżej niego .

-nie chciałeś się o coś mnie zapytać ostatnio ?

Lekko się zarumieniłem  w porównaniu do Alexa który powoli zaczął wyglądać jak pomidor

-chciałem zapytać o ...

-o co ?

Szepnąłem lekko flirciarskim głosem mu do ucha .

-czy zostaniesz moim chłopakiem !?

Powiedział będąc czerwięńszy niż pomidor ,nic mu nie odpowiedziałem tylko usiadłem na jego biodrach założyłem ręce na jego szyję cicho szepnąłem

-tak jeżeli pozwolisz na tą jedną rzecz

-jaką ?

Pocałowałem go z pasjom , to było takie nie do opisania tyle uczuć w jednym momencie ?

Po kilku minutach otworzyłem oczy i zabrałem moje usta żeby odetchnąć ,tylko że nie zobaczyłem Alexa ,wszędzie było ciemno i siedziałem na udach białej postaci odchyliłem się do tyłu zabierając moje ręce ,upadłem na ziemię postać wstała i spojrzała na mnie ,cicho wymamrotała

-co jeżeli nigdy tego nie zaakceptuje?
Jeżeli będziesz tylko jego zabawką ?
Co pomyślą inni ?

Po policzkach ściekało mi kilka łez

-to nie może być prawda on mnie ...
Kocha ?

Przetarłem oczy i zobaczyłem Alexa siedzącego przede mną na ziemi,przetarł mi twarz z łez .

-było aż tak źle ?

-n nie ,tylko ...

Schizofrenik z Depresją, mając nadzieję że się polepszy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz