XLIII

17 4 8
                                    

-czyja to wina ...
Mogłeś nie być taki głupi .
Ale to jednak ich wina.
Lecz twoją winą było nakręcenie klasy ...

Powiedziałem cicho ale Alex to usłyszał .

-byłem bardzo głupi i dalej jestem ...
dziwie się że w tamtym momencie jak przeze mnie wylądował w szpitalu , wybaczyłeś ...

-wybaczyłem...
Zawsze dam drugą szansę...
I kiedyś tego pożałuje...

-j ja już nigdy cię nie skrzywdzę ,obiecuje...

Spojrzałem na chłopaka , potem na rękę krwawiła dalej może żeczywiście powinienem iść coś z tym zrobić ?
Może nie teraz ?
Czy naprawdę już mnie nie skrzywdzi ?
Trochę za dużo myśli w głowie .
Alex patrzył mi w oczy ,chwilę później pokiwałem głową co miało oznaczać że zrozumiałem,może on mnie nie skrzywdzi ale inni ? To całkiem inna historia ...
Wstałem i przetarłem oczy

- musimy coś zrobić z tą ręką ...

-choć do mnie do domu nikogo nie ma

Alex złapał mnie za drugą rękę i zaprowadził szybko do domu właściwie mieszkania mieszkał bardzo blisko mnie, jak byliśmy już w środku ściągnął moją bluzę i był bez koszulki ,chyba zrobił to z przyzwyczajenia poszedł do kuchni i wyjął apteczkę ,chwycił wodę utlenioną i bandaż zaprowadził mnie do łazienki i obmył rękę potem polał wodą utlenioną i zabandoażował .

-dziękuję.

-nie masz za co ,jeszcze raz cię przepraszam.

-nie przepraszaj już ...
To do końca nie była twoja wina ...

-dobra porozmawiajmy o czymś przyjemnym , choć do mojego pokoju przyniosę nam coś do jedzenia .

-a gdzie jest twój pokój ?

-ach tak przepraszam ,jesteś tu pierwszy raz

Lekko się uśmiechnąłem ,Alex znowu złapał mnie za rękę i zaprowadził do pokoju był dosyć duży ,miał niebieskie ściany a na podłodze był wielki dywan też był niebieski tylko trochę ciemniejszy ,miał dosyć duże łóżko z białym kocem i poduszkami ,obok łóżka  miał szafę z ubraniami i biurko po drugiej stronie leżało na nim kilka zeszytów i pamiętnik ?
Byłem sam w pokoju i trochę kusiło żeby sprawdzić ale tego nie zrobiłem ,usiadłem na fotelu który był przy biurku i czekałem na Alexa który nadal był w kuchni  

Schizofrenik z Depresją, mając nadzieję że się polepszy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz