🎶And we are finally home
Home 🎶Stojąc na lotnisku czekali na swoje samoloty. Nie mogli uwierzyć że ich wakacje w Tajlandii się skończyły. Ten tydzień był naprawdę godny zapamiętania. Zobaczyli jak wyglądało to wszystko z punktu widzenia Jisung'a. Zobaczyli ludzi którzy byli dla nich otwarci i mili. Każdy zrozumiał dlaczego pobyt w Tajlandii aż tak zmienił chłopaka.
Ta wycieczka sprawiła też że i oni stali się sobie bliżsi niż już wcześniej byli. Pozwoliła im zrozumieć że nie liczy się tylko kariera i pieniądze. Obiecali sobie że od teraz co roku będą jeździć na takie wakacje w ósemkę.
-Pamiętaj zero wołowiny, nie chcesz mieć brudnego mieszkania-odezwał się Jisung na co Hyunjin na nowo przekręcił oczami
-Bro chill, od wczoraj mi o tym przypominasz. Wiem już wszystko. Coconaut ma wychodzić przynajmniej trzy razy dziennie. Na śniadanie mam dać mu tą puszkę jedzenia które jest droższe niż niejeden obiad, tak to ma mieć cały czas suche oraz po południu przekąski. Tutaj też mam nie przeginać żeby nie zrobić mu krzywdy. To nie jest pierwszy raz kiedy twój syn jest u mnie
-Nasz syn-poprawił go Minho
-Wciąż dobija mnie że chłop który zawsze chciał mieć koty i kochał każdego napotkanego kotka stał się psim tatą-zaśmiał się Seungmin
-Bo Coconaut jest inny, ten psiak jest słodką chmurką ale niech stanie się coś Jisung'owi to nawet ja nie mogę podejść bez zapewnień że nic mu nie zrobię
-Mój skarb kochany-uśmiechnął się wspomniany chłopak i w tym samym momencie ich lot został wywołany-Na nas pora, widzimy się we wtorek?-spytał patrząc na Channa
-Przyjedziemy po ciebie-odparł wskazując na Changbina
-Brzmi jak plan
Szybko przytulili każdego i ruszyli w stronę odpowiedniej bramki. Przechodząc wszelkie procedury po chwili znaleźli się na swoich miejscach.
-Co 3racha kombinuje?-spytał Minho siadając obok niego na swoim miejscu
-Nic co musisz na ten moment wiedzieć-odpadł całując go w nos
-Ouu nie powiesz mi?
-A należysz do 3rachy?
-Nie?
-A więc chuja się dowiesz Lee Know-zaśmiał się-Myślisz że dostaniemy coś dobrego do jedzenia? Głodny jestem
🍑❤️🔥🍆🍑❤️🔥🍆🍑❤️🔥🍆🍑❤️🔥🍆🍑❤️🔥🍆
Hawaje zawsze były niczym jego raj na ziemi. Przemierzając drogę do hotelu w wynajętym przez Minho samodzielny czuł się jak w niebie. Uwielbiał tą wyspę. Była ona po prostu przecudowna.
Zawsze zatrzymywali się tutaj w jednym hotelu. Teraz widząc jak przejeżdżają koło niego i widząc jak Minho jedzie dalej zdziwił się. Nie rozumiał co starszy odwalał, ale oddał się temu. Wiedział że komu jak komu ale Minho mógł zaufać że nie zabiera ich na jakąś pełną bólu katorgę.
-Nie wnikam co i jak ale powiedz mi chociaż czy masz wszystko w porządku? - spytał poprawiając okulary przeciwsłoneczne
-W jak największym-przyznał uśmiechając się-Zaraz będziemy na miejscu
-Gdzie?
-Nie powiem Ci nic kotku, sam zobaczysz
Patrząc na niego westchnął tylko po czym kiwnął głowa. Droga trwała jeszcze kilka minut a po chwili wjechali w totalne zacisze. Między nimi było dużo drzew które prowadziły do dużego domu.
Wysiadając z samochodu od razu zaczął się rozglądać po tym miejscu. Dobrze widział wielki basen oraz jacuzzi w ogrodzie. Zobaczył tam też furtkę, która prowadziła prosto na plażę. Już kochał to miejsce.
Wchodząc do środka domu od razu rzuciły mu się w oczy te wszystkie morskie i hawajskie elementy. Mega mu się podobało a najbardziej sypialnia. Fakt iż przez szyby mógł zobaczyć plażę sprawiał że miał ochotę się popłakać ze szczęścia.
-I jak podoba Ci się?-spytał opierając się o ramę drzwi Minho
-Jak? Jak znalazłeś to cudne miejsce? Ten dom jest tak piękny że to niesamowite.
-Planowałem tą wycieczkę już dawno temu-przyznał uśmiechając się i podchodząc do niego-Jeszcze przed tą całą akcją z Junwoo miałem w głowie byśmy tu przylecieli na kilka dni. Szukałem idealnego miejsca jakiś czas, aż znalazłem ten dom i kupiłem go
-Co zrobiłeś?-spytał w szoku na co starszy zaśmiał się delikatnie
-Kupiłem
-Ale że jak?
-Przelałem pieniądze za pośrednictwem Wonpila hyunga który ogarnął wszystko pod kątem prawnym i kupiłem ten dom. Nasz dom
-Ale.. Wow-westchnął siadając
-Wiem jak kochasz Hawaje-przyznał kucając przed nim-Dobrze wiemy że niezbyt lubię nasz dom wakacyjny w Busan. Busan to miasto z którego pochodzę i w którym mam masę złych wspomnień i wiem że razem z chłopakami staraliście się to naprawić. Doceniam to jak nic innego, jednak szukałem czegoś innego. Hawaje od razu przyszły mi do głowy gdyż wiem jaką miłość masz do tego miejsca. Spędziliśmy tu piękny czas i chętnie będę go dalej spędzać, dlatego kupiłem dom tutaj. Nasz wakacyjny dom zmienimy z Busan na Hawaje, co ty na to?
Na jego słowa nie odpowiedział nic. Zamiast tego rzucił się na niego i pocałował mocno w usta. Minho czując to zaśmiał się tylko i dołączył do pieszczoty jaka była mu dana.
-Kocham cię-zaczął Jisung odsuwając się od niego po chwili-Kocham cholernie mocno. Przysięgam ci jesteś najlepszym co mogłem dostać od tego świata. Nie wiem jak ci się odwdzięczę za to wszystko co dla mnie robisz.
-Najpierw? Zaśpiewaj mi Vulcano-odparł wskazując na gitarę w boku
-Kiedy ci się znudzi ta piosenka
-Nigdy. Będzie w moim sercu tak samo jak Close
-Zaśpiewam ci coś innego hmm? Mam pewną piosenkę, którą chciałem Ci już jakiś czas pokazać
-Dajesz
Na jego słowa Jisung wstał i podszedł do gitary. Widząc jak wyglądała wiedział już że jest nowa. Przygotowując ją na początku po chwili zaczął grać. Śpiewając ją po raz pierwszy widział jak Minho kręci głową w rytm i widział że naprawdę mu się podoba. Całą piosenkę taki był. Pełen podziwu i wyrazu twarzy który krzyczał jak bardzo mu się podoba.
-Jej tytuł to Want So bad i chce żebyś wydał ją razem ze mną-odparł kiedy skończył śpiewać
-Hmm, mój ulubiony artysta ją napisał więc muszę to zrobić-przyznał na co ten odłożył gitarę i wdrapał się na jego kolana
-Ulubiony mówisz?-spytał na ci ten kiwnął głowa
-Dosłownie, cokolwiek co wychodzi z jego ust brzmi niczym śpiew aniołów
-Ouu, a twój ulubiony dźwięk to?
-Jego jęk-przyznał uśmiechając się i zamienił ich miejscami-A teraz czas aby ten dom też doświadczył tego dźwięku. Każdy centymetr tego domu
-To duży dom
-A więc mamy co robić nie?-spytał łącząc ich usta razem i czuł przy tym jak Jisung uśmiecha się zadowolony oddając temu raz za razem.
YOU ARE READING
Always Mine / Minsung ✅
FanfictionMimo upływu lat wciąż byli ze sobą. Wciąż odczuwali miłość i ekscytacje na myśl o drugiej osobie. Planowali własne plany na przyszłość i wszystko szło dobrze. Mimo bycia na dwóch końcach świata wciąż byli razem. Wszystko wydawało się idealne aż do d...