Always Mine / Minsung ✅

🍑41❤️‍🔥🍆

🎶Say I can't, but I can (Oh)
Get away, far away, running from you🎶

Miał ochotę uciec. Widząc napis przed sobą nie wiedział czy płakać czy się śmiać. Przenosząc wzrok na robiącego zdjęcie Jeff'a miał wrażenie że ten jebnął na mózg.

Od rana czuł że będzie tego żałował. Cholera wiedział to już wcześniej, a więc dlaczego teraz wiedząc już na co się pisze, był w takim szoku. Przecież to było zrozumiałe że starszy wpieprzy go w coś głupiego.

-Idę stąd-odparł na co ten go zatrzymał

-No weź będzie fajnie

-Jeff to jest cholerny Poledance!

-Z naszej dwójki to właśnie ty powinieneś się mniej tym martwić niż ja!-odparł starszy- Ja mam dwie lewe nogi do tańczenia!

-Jeżeli myślisz że to w jakikolwiek sposób sprawiło że poczułem się lepiej to zmartwię cię ale nie!

-No weź Bible kiedyś był tutaj ze swoim byłym partnerem aktorskim i

-Serio? Partnerem aktorskim? Tak go teraz nazywacie?

-Jisung nie. Wolę już mówić na temat P'Mike niż na temat Builda

-Bo wam odjebało na tym punkcie. Każdemu z BOC i nie powiesz mi że nie. Ta wytwórnia jest serio chora i dobrze że stamtąd odszedłeś

-Możliwe ale serio nie chce o tym rozmawiać i jakby no nie wiem

-Chill, nie musimy o tym mówić ale czy serio musimy to robić?

-No dawaj będzie fajnie

-Za każdym razem jak mi to mówisz, nie jest

-Tym razem będzie inaczej. Obiecuję

-Będę tego żałować, oj będę

🍑❤️‍🔥🍆🍑❤️‍🔥🍆🍑❤️‍🔥🍆🍑❤️‍🔥🍆🍑❤️‍🔥🍆

Po raz pierwszy od bardzo dawna posłuchanie Jeff'a na coś się przydało. Nie wiedział że będzie miał aż taką frajdę. Co prawda na początku było ciężko i miał ochotę to olać ale w końcu naprawde mu się podobało.

-You spin my head right round right round-zaśpiewał Jisung obracajac sie na rurze

-Widzisz mówiłem że będzie fajnie

-Póki nic sobie nie robie wszystko jest fajne

-Przeżywasz a to jest serio fajne, patrz na mnie potrafię nawet do góry nogami-odparł wchodząc na rurę

-Jeffrey stop, nie rób czegoś co możesz żałować. Ja się nauczyłem kilka ruchów które chętnie kiedyś pokaże Minho, ty masz kilka ruchów dla P'Mike i było fajne, ale nie chce wylądować na sorze.

-Przesadzasz, przecież zjechałem-mruknął ładując krzywo na dole

-Ledwo

-Gadanie, zbieramy się? Zabiorę cię jeszcze do mojej ulubionej włoskiej knajpki. Jest tuż zaraz obok

-Pewnie i tak mam już dość-przyznał dalej się kręcąc

-Nie wygląda na to

-Bo to fajne

-Zamontuj takie w domu-zaproponował

-A wiesz że pomyślę o tym-zaśmiał się schodząc

-Głupek. Jeszcze raz dziękujemy za tę lekcję P-odparł robiąc wai do trenera na co Jisung zrobił to samo