Wszystko ma swój czas i swoje miejsce

Koniec roku szkolnego

*dzień zakończenia roku*
-Hej Marinette jak tam zakończenie jakie oceny ?
-Wiesz mamo w tym roku jest trochę lepie niż w tamtym roku
-Oo to dobrze córcia jesteśmy z tatą z Ciebie dumni.
-A będziemy gdzieś jechać na wakacje?
-Nie wiem zobaczymy.
-Oki
-A skarbie mogłabyś iść do sklepu bo brakuje parę artykułów na ciasto i mi do malowania
-Jasne a co mam kupić?
-proszę masz tu listę.
*Daje córce listę zakupów*
Lista:

‌farby w kolorze:czerwony,zielony, pomarańczowy, różowy,fioletowy,czarny,brązowy,kremowy,biały,srebrny,złoty,turkusowy.

‌blok a3 rysunkowy kolorowy

‌blok a3 rysunkowy biały

‌blok a3 techniczny kolorowy

‌blok a3 techniczny biały

‌blok a4 rysunkowy kolorowy

‌blok a4 rysunkowy biały

‌blok a4 techniczny kolorowy

‌blok a4 techniczny biały

‌pedzle

‌Mąka

‌Jajka

‌Lukier

‌Posypka

‌Różne owoce

-Aż tyle?
-No niestety kochanie ostatnio tak duże zakupy robiłam tydzień temu
-A jak tam mamo twoje obrazy ktoś już je kupił?
-Nie chyba ich nie sprzedam. No cóż trudno najwyraźniej nie maluję aż tak dobrze jak myślałam.
-To nie prawda może trzeba ją wystawić gdzieś w internecie to wtedy ktoś będzie chciał je kupić
-Nie wiem córcia może masz rację.
-Nie martw się mamuś wymyślimy coś
*Marinette dzwoni do Alyi*
-Hej Alya potrzebuje pomocy moja mama maluje bardzo ładne obrazy,ale boi się je wystawić na sprzedaż bo uważa że są brzydkie. Co oczywiście nie jest prawdą.
-W jaki sposób mogę tobie pomóc?
-Pomozesz mi wstawić te obrazy na sprzedaż do internetu
-Jasne za pare minut będę
-Okej
*Kilkanaście minut później*
-Hej Marinette
-o hejka Alya
-W czym potrzebujesz pomocy?
-Wystawiłabyś obrazy mojej mamy na sprzedaż do internetu a ja w tym czasie zaglądam mamę by wyszła z pokoju i cprzyszla do mnie do pokoju a ty zrobisz zdjęcie obrazów.
-Okej niezły plan.
-A więc zaczynajmy
*Parę minut później*
Alya poszła do łazienki na szczęście pani Sabine jej nie zauważyła. Oprócz marinette, jej mamy i jej przyjaciółki nikogo w tym domu nie było.
-Mamo mogę ciebie prosić na chwilę do mojego pokoju bo muszę się ciebie o coś doradzić?
-Jasne skarbie zaraz będę
*Parę minut później*
-Co się stało córcia?
-No Alya poprosiła mnie abym uszyła jej sukienkę. Problem w tym , że powiedziała mi aby to ja wybrała kolor jej sukienki i nie mogę się zdecydować jaki kolor.
-no dobrze a jakie kolory są do wyboru?
-Już ci pokazuję
-Oki
-Takie

-Łał kochanie wiesz jaki mi się najbardziej podoba?

-Jaki?
-No właśnie ciężko wybrać ale chyba kolor 1
-No mi też ten się podoba to co mam w takim kolorze robić sukienkę?
-Tak
-Okej
*W między czasie Alya robiła zdjęcia obrazów pani Sabine, po to aby je później wstawić do internetu aby je sprzedać.*
*10 minut później*
-To ja idę kochanie pa
-No pa mamo dzięki za pomoc
-nie ma sprawy skarbie
-A gdzie są pozostali z rodziny?
-Tak jest w piekarni na dole,ciocia poszła do koleżanki z którą dawno się nie widziała a Jowita poszła na spacer i prędko nie wróci.
-aaa okej
*30 minut później*
-Mamo to ja z Alyą wychodzę
-okej kochanie a kiedy Alya przyszła bo jej nie widziałam?
-Kilka minut temu mamy iść do mistrza fu bo chce poznać jowite z pozostałymi
-Okej skarbie to pa.
-No pa