Spotkanie mistrza fu z lwicą

5 1 0
                                    


*U mistrza*
-Witaj mistrzu
-Dzień dobry lwico
-Chciał mnie mistrz widzieć
-Tak, usiądź proszę
*Siada*
-Słuchaj mistrzu.
-Możesz się lwico przemienić. Chciałbym porozmawiać z twoim kwami.
-Lion schowaj ogon.
-Witaj mistrzu jestem kwami lwicy. Możesz mnie nie znać, ponieważ do pewnego czasu byłem w pewnej jaskini i dopiero 5 lat temu znaleziono moje miraculum.
-Nie znam ciebie osobiście ale nie raz słyszałem o tobie wiele do ciebie parę pytań Jowito.
-Słucham mistrzu?
-W jakich okolicznościach i gdzie dostałaś miraculum oraz od kogo?
-Znalazłam je w jaskini w z pewną dnia spotkałam jakiegoś pana, który był trochę do pana mnie czy nigdzie nie widzialam takiego powiedziałam, że znalazłam takie coś w dniu wczorajszym i opowiedział mi o kwami oraz o także abym je zachowała i broniła kraju podczas złych rzeczy.
-A był tam władca ciem?
-Nie, to znaczy tak mi się wydaje, że nie było ponieważ nie było ataków akumy.
-Mówiłaś coś na temat księgi?
-Tak znalazłam też księgę która chyba ze sobą wzięłam do Paryża
-A mogłabyś mi ją pokazać następnym razem?
-Tak pokarze, a mistrzu nie miała dzisiaj Marinette przyjść do mistrza?
-Tak miała razem z innymi a co?
-To może ja zadzwonię do niej i zapytam się czy nie wzięła by księgi co mistrz na to?
-Czemu nie.
-Dobrze to ja dzwonię.
*W tym samym czasie pod domem Marinette*
-Halo Jowita co się stało?

-Marinette jesteś w domu?


-No jestem pod domem a co?

-A możesz wrócić się do domu bo mam w plecaku księgę a mistrz prosi aby ją wziąć


-Jasne nie ma sprawy

-Okej dzięki


-Spoko zaraz będziemy

-Ok czekamy.


*U mistrza*
-I jak przyniesie Marinette?
-Tak mistrzu.
-Moze dzięki temu uda nam się odkryć tożsamość władcy ciem.
-nie wiem może
*Kilka minut później*
-Witaj mistrzu,hej jowia.
-witajcie Marinette i Alya.
-Witaj mistrzu
-jowita prosiła abym przyniosła księgę którą znalazła więc ja przyniosłam
-Dobrze Marinette. Siadajcie. Chcecie coś do picia?
-Ja poproszę herbatę
-Dobrze w takim razie zrobię herbatę.
-A mistrzu co słychać u Augusta?
-Aaa dobrze zdał maturę bardzo dobrze i na razie będzie w Londynie,ale ma miraculum i może się przemieszczać więc jak będziemy potrzebowali jego pomocy w pokonaniu złoczyńcy to szybko się teleportuje
-dobrze mistrzu
-O ja cie
-Co się stało mistrzu-spytala Marinette która nie wiedziała na co mistrz tak zareagował
-Zobaczcie oprócz miraculum motyla, które ma władca ciem złe jest także miraculum kruka.
-Czyli nie dość, że mamy do pokonania władcę ciem to jeszcze jakaś kruczka.
-Obawiam się że będzie o wiele trudniej,ale spokojnie tutaj jest napisane, że przez 1 rok od uaktywowania nie można się przemienić w czarną kruczkę.
-czyli dlatego władca ciem nie atakuje bo czeka,aż minie rok i czarna kruczka będzie jemu pomagać.
-Najprawdopodobniej właśnie dlatego nie zaatakował od pół roku.
*2 godziny później dziewczyny poszły do swoich domów i umuwili się z mistrzem na jutrzejsze spotkanie z całą drużyną*

Hej dzisiaj to rozdział trochę szybciej bo jadę na godzinę z domu a nie chce wstawiać później rozdziału więc wolę wstawić go szybciej. W tym tygodniu będzie codziennie. W przyszłym będzie tylko od poniedziałku do środy. A od 5 sierpnia rozdziały będą 2 razy w tygodniu we wtorki i w czwartki.

Pozdrawiam:);)

Wszystko ma swój czas i swoje miejsceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz