Rodzinny obiad cz.1

10 2 0
                                    

Następnego dnia Marinette wstała o 8 i po przebudzeniu się poszła wziąć prysznic.

W tym samym czasie Adrien skończył jeść śniadanie

-Marinette długo jeszcze?

-Moment Adrien tylko uczesze włosy 

-Okej ale pośpiesz się bo śniadanie struganie ja już zjadłem

-A co jest na śniadanie?

-Tosty z nutellą twoją ulubioną

-Już idę 3 minuty i będę w jadalni

-Okej czekam

*W tym samym czasie w innej części domu*

-Dzień dobry kochanie która godzina?

-Witaj skarbie jest już po 8 a co się stało?

-Gabriel czemu mnie wcześniej nie obudziłeś?

-Bo nie chciałem cię budzić ponieważ poszłaś późno spać

-O dziękuję a ty też słyszałeś w nocy stukanie w piwnicy?

-Niestety ale tak jak myślisz co to może być jakieś duch  👻 czy co?

-Może zanim przyjdzie do nas Sabine i Tom to sprawdzimy co to okej

-Okej a teraz wstawaj bo śniadanie stygnie a są twoje najlepsze tosty z nutellą

-Już wstaję 5 minut 

-Za 5 minut widzę cię w jadalni

-yyyy

-No już nie maruć tylko wstawaj

-No dobra już idę

*W jadalni*

Cześć Adrien hej Marinette 

Dzień dobry pani 

Mamo nie wiem czy się nie przesłyszałem ale chyba słyszałem jak ktoś lub coś stukało w piwnicy

Zgadza się Adrien ja słyszałem jak ktoś wołał o pomoc  

Spokojnie kochani jak zjemy śniadanie to razem z tatą pójdziemy zobaczyć kto to tak stukał

Pójdziemy z wami mamo 

Okej Adrien ale najpierw zjecmy śniadanie

Ja i tata już jedliśmy z samego rana 

To teraz zjemy my i pójdziemy zobaczyć kto to tak stukał


Po zjedzeniu śniadania rodzina Agreste i Marinette poszli do piwnicy znajdującej się pod domem parę metrów nie spodziewali się tam zobaczyć swojego siostrzeńca Felixa.


Na pomoc niech ktoś mnie uratuje pomocy ciocia wujek Adrien pomocy

Już spokojnie Felix jesteśmy przy tobie co się stało kto ci to zrobił

Tata... 


Wszystko ma swój czas i swoje miejsceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz