Wszystko ma swój czas i swoje miejsce

Telefon

*Mistrz fu*
W dniu wczorajszym dzwoniła do mnie moja siostra, która mieszka w Londynie, że ma dzisiaj mnie odwiedzić siostrzeniec będzie tutaj mieszkał. Skończył wcześniej szkołę ponieważ jest w 4 klasie liceum i ma w tym roku maturę. Po maturze ma dłuższe maturą ma ponad miesiąc wolnego co mnie bardzo zdziwiło bo nigdy tak w szkole nie było że ma się wolne przed maturą ale no cóż mamy 21 wiek nie 19 wszystko się zmienia niektóre rzeczy na dobre niektóre na złe. Miałem akurat robić obiad kiedy zadzwonił do mnie August i powiedział że jest już na lotnisku i za jakieś 1,5 godziny będzie. Moja siostra w Londynie też jest opiekunką szkatułki z miraculami. Razem z moją siostrą podjęliśmy decyzję o tym, że August otrzyma miraculum to mała bransoletka z twarzą wilka.
Wilk jest to jedne z miraculum, które nie są w szkatułce którą ja posiadam. Znajduje się ono w szkatułce, które posiada moja siostra z Londynu. Oprócz niego jest tam jeszcze 5 innych miraculum między innymi miraculum kameleona czy papugi. Postanowiłem zadzwonić do biedronki, żeby przyszła razem z pozostałymi i poznała Augusta.
*Marinette*
Rozmawiałam z Felixem i z Kagami kiedy niespodziewanie zadzwonił mój telefon. Jak się okazało dzwonił mistrz fu.
-Halo mistrzu coś się stało?-zapytałam
-Halo biedronko nie nic się nie stało możecie dzisiaj przyjść do mnie o 21 bo muszę wam kogoś przedstawić?
-Jasne nie ma sprawy będziemy dam znać pozostałym to wszystko?
-Na razie tak to do zobaczenia wieczorem
-Do zobaczenia mistrzu
-Słuchajcie- zwróciłam się do przyjaciół mamy dzisiaj o 21 być u mistrza bo chce nam kogoś przedstawić.
-Okej pójdziemy powiedział mój chłopak i mnie przytulił

Hejka przepraszam że takie krótkie ale pisze jednocześnie 3 opowiadanie w tym 2 na temat miraculum i jeden taki kryminalny .