12. Masz klapki na oczach, Sophie.

9 3 0
                                    

Sophie

Co?

Co on do cholery właśnie powiedział?

Po słowach Dumbledore'a w Wielkiej Sali zrobiło się głośno.

Byłam pewna, że każda osoba była tak samo zdziwiona i przerażona jak ja.

Jak to znaleźli ciało?

Kto nie żyje?

Moja głowa stała się plątaniną nieskładnych myśli i nie potrafiłam wydobyć z niej ani jednej klarownej.

W moim umyśle zaponowal chaos i naprawdę nie wiedziałam co się tutaj właśnie działo.

Ktoś zabił ucznia?

W najbezpieczniejszym miejscu w naszym świecie?

Nie potrafiłam tego wszystkiego objąć rozumiem, a hałasy które powstały w wyniku rozmów wcale nie pomagały.

Zdecydowałam się spojrzeć na Evelyn i tym co zobaczyłam w jej oczach było czystym przerażeniem.

I wcale jej się nie dziwiłam.

Ponieważ okazało się, że gdzieś w naszej szkole chodzi morderca.

- CISZA! - krzyknął dyrektor, a w sali momentalnie ucichły wszystkie rozmowy. - Rozumiem, że wywołało to w was ogromne poruszenie, ale prosiłbym abyście wysłuchali mnie do końca. Myślę, że zdajecie sobie sprawę z powagi zaistniałej sytuacji i mimo wszystko postaracie się zachować spokój. Na ten moment nie mamy pojęcia kto mógł dopuścić się tak okrutnej zbrodni, ale zapewniam, że razem z całym gronem nauczycielskim postaramy się złapać morderce waszego kolegi jak najszybciej. A teraz chciałabym żebyśmy uhonorowali minutą ciszy chłopaka, który odszedł od nas za szybko. Zróbmy to dla Theodora Notta, który padł ofiarą mordercy.

Theodor Nott był ofiarą mordercy?

O ja pierdole.

Szybko odwróciłam głowę w stronę Evelyn, która już na mnie patrzyła.

Nasze oczy wyrażały czysty szok zaistniałą sytuacją.

Nie mogłam uwierzyć, że on naprawdę nie żyje.

- Dziękuję wam wszystkim za uhonorowanie jego pamięci minutą ciszy. Mimo wszystko chciałbym zaznaczyć, że mury Hogwartu są dla was nadal bezpiecznym miejscem. Prosiłbym was również o dyskrecję w tej sprawie, ponieważ nie chciałbym siać niepotrzebnej paniki. Wszyscy dobrze wiemy w jakich czasach żyjemy i jestem pewien, że część z was pomyślała o jednej osobie która mogłaby dokonać tego morderstwa. Zapewniam was jednak, że Lord Voldemort nie byłby w stanie wejść niezauważony na teren szkoły, więc nie musicie się tym martwić. A teraz wracajcie do siebie i spróbujcie zasnąć. Prefekci wraz z opiekunami odprowadzą was do waszych dormitoriów.

- Jak mam kurwa mu uwierzyć, że Hogwart jest nadal bezpiecznym miejscem kiedy przed chwilą powiedział, że znaleźli ciało ucznia?! Czy on w ogóle siebie słyszał? - syknęła Evelyn kiedy ruszyłyśmy do naszych pokoi.

Zakazana miłość II Draco MalfoyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz