Destiny

173 12 1
                                    


****


Podczas masażu czuję, jak mięśnie jej ramion stopniowo sięrozluźniają. Wydaje się, że hormony ciążowe zaczynają wpływaćna Lauren i za każdym razem, gdy wydaje się być zbyt rozdrażniona,staram się ją uspokoić. Odkryłam kilka sposobów na poprawę jejnastroju.


I na szczęście to działa. Nie wymaga to wiele wysiłku, przezwiększość czasu zadowala się przytuleniem lub dobrym masażem.Dzisiaj postanowiłam przygotować jej relaksującą kąpielpołączoną z dobrym masażem. I wydaje się, że to naprawdędziała.


- Czy mój nastrój był tak samo niestabilny jak wtedy, gdy byłam wciąży?- pytam z zaciekawieniem, słysząc, jak niektóre z jejkości pękają, gdy naciskam kciukami, a jej skóra jest miękka podmoimi dłońmi. Lauren wzdycha, odchylając nieco głowę do tyłu,aż kładzie ją na moim ramieniu.


- Całkiem sporo. - wyszeptała. Miała zamknięte oczy, lekkowilgotne włosy i zaczerwienioną twarz. Wszystko w niej wydawałosię jeszcze piękniejsze niż wcześniej. A może to tylko jabardziej się w niej zakochałam. - Czasami spałam z otwartymioczami, żeby nie ryzykować dźgnięcia.


Śmieje się lekko, otwiera oczy i widzę nostalgiczny błysk w jejoku. Przesuwam dłonie do przodu, gładzę jej obojczyk i kontynuujęw dół, aż docieram do piersi mojej żony. Lauren rozchyla lekkowargi i sapie na dotyk moich dłoni na jej wrażliwych sutkach.Uśmiecham się na jej pozytywne reakcje na mój dotyk.


- Co robiłaś, żeby mnie uspokoić?- pytam cicho do jej ucha,czując, jak ciało Lauren nieco sztywnieje. Jestem pewna, żedostaje gęsiej skórki, co sprawia, że jestem jeszcze bardziejpodekscytowana.


- Dużo jedzenia, czułości i... - Przełyka sucho, gdy chwytam jejsutki między palce, przekręcając je. - I seks... Dużo seksu.


- Dużo seksu?


- Tak, dużo. Cały czas, wszędzie. - Jej niemal desperacki tonsprawia, że lekko się śmieję. Lauren jest podekscytowana.


- Myślę, że mogę wykorzystać niektóre z tych technik równieżz tobą.


- Zwłaszcza część dotyczącą seksu, proszę. - Na jej ustachpojawia się niegrzeczny uśmiech. Ona jest bezwartościowa.


Co za drań! Zmusza mnie do robienia tego, czego chce.


Ale kto powiedział, że ja też nie mogę grać?


- Nie zabraknie ci seksu, kochanie. - Przytrzymuję jej lewą pierśdłonią, a drugą opuszczam w kierunku brzucha. Delikatnie przesuwampaznokciami po jej skórze, a brzuch Lauren natychmiast się kurczy.- Czujesz się lepiej?


- Znacznie lepiej... - Lauren wygina lekko plecy, obserwuję przezrzęsy, jak rozchyla nogi. Ruch powoduje małe fale w wodzie, któreuderzają o krawędź wanny i wracają do środka. Uśmiecham się, wkońcu dotykając jej łechtaczki. Moja żona zsuwa się nieco,przygryzając dolną wargę, by nie jęknąć. - A teraz jest corazlepiej.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 01 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Stupid wife (tłumaczenie)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz