Podjechaliśmy pod wyznaczone miejsce i już pare sekund później Torresa obiegło dziesiątki ludzi. Od zakochanych dziewczyn do kolegów z drużyny. Nie miałam ochoty bawić się w zatroskaną dziewczynę ,więc po prostu siedziałam w samochodzie.
Gdy Evans to zobaczył podszedł do auta i otworzył mi drzwi. Wszystkie oczy momentalnie przeszły na mnie .
- Jest i nasza mała dziewczynka Torresa.- zaśmiał się jakiś chłopak.
- Spierdalaj!- syknęłam.
Z tłumu rozległy się jakieś poklaski i okrzyki ale ją zignorowałam to i tylko pociągnęłam mojego chłopaka za rękę do środka.
Skierowaliśmy się ku kuchni ,lecz w połowie drogi zorientowałam się że zostałam sama.
Nagle poczułam na sobie czyjś oddech.
- No witaj mała!
Spojrzałam w górę i ujrzałam Stevena.- Cześć .
- Słuchaj wiem że Torres się tak o ciebie troszczy i w ogóle ale naprawdę chcę się poznać. Przyjaciele Evansa to też moi przyjaciele. Dobra wiem opowiem Ci żart . Jak się czuję Torres po amputacji rączek ? Niezręcznie!- zaśmiał się głośno i już po chwili też nie wytrzymałam i wybuchnęłam śmiechem.
- Zgoda możemy zacząć od nowa.
Chwilę później tańczyłam już do piosenki ,,what you do"
Czułam się jakbym odpływała.
Ktoś podał mi kolejnego drinka a ja miałam wrażenie że wszystko się rozpływa.
Jak ktoś się o mnie ociera.
Po moim ,kurwa, trupieNie miałam pojęcia kto to. Torres ja dobre zniknął z moich oczu a ja jedyne co zdążyłam zrobić to lekko jak na moją siłę odepchnąć tą osobą.
Moje próby zdały się na nic . Mój oprawca miał nade mną przewagę. Pchał mnie ku sobie a ja nie dając za wygraną zaczęłam wyrywać się z jego uścisku.
Nie miałam innego wyboru...Kopnęłam go tyłem nogi w krocze i zaczęłam uciekać.
Przepychałam się przez tłumy ludzi próbując przed nim uciec. Ledwo widziałam bo procenty dostały się już nie tylko do żył .
When you fail all the way
What you do? What you do?
Fade away, hate to say
So what you do? What you do?
Rise it up louder, louder
Turn it up higher, higher
When you fail all the way - w krótce do moich uszu dotarły ostatnie dźwięki piosenki .Gdy nastała kolejna piosenka wyszłam na dwór .
Spojrzałam się za siebie i dostrzegłam że nie ma już za mną nikogo.
Wreszcie.- Nie ładnie tak wychodzić z imprezy bez pożegnania.- powiedział Torres.
- Idę się jedynie przejść.- odpowiedziałam niezrażona .
- Nie ma szans.
- Tak ? A to czemu?- zapytałam wkurzona .
Dlaczego on mnie tak musi kontrolować!?- Obiecałem twojemu ojcu że Cię popilnuje.-Wytłumaczył.
Naprawdę chciałam uciec do tego typa z imprezy.
- Najwyżej powiem że to moja wina i już.
- Nie ,Rogers, wracamy .
- Spierdalaj !- wysyczałam wchodząc do domu.
Plan był taki by wyślizgnąć się z domu w momencie w którym nikogo nie będzie przy mnie.Weszłam do ogromnego salonu i zaczęłam chwiać się do spokojnej muzyki. Kiedy muzyka zamieniła się na rap ja wyszłam z domu.
Mijałam pare nastolatków z papierosami oraz kieliszkami alkoholu.
![](https://img.wattpad.com/cover/376455214-288-k860906.jpg)
CZYTASZ
Light in dark
RomanceBella Rogers to 17 - latka zmagająca się z zaburzeniami odżywiania nastolatka skrzywdzona przez los. Jej życie wywala się gdy przez nowotwór traci matkę a jej ojciec znajduje sobie nową dziewczynę a razem z nią nadchodzi również choroba - anoreksja...