Rozdział 18

3.6K 132 14
                                    

- Chyba już czas na prezenty- ogłosił Tom. Całą jego rodzina wraz z rodziną Malfoyów właśnie zjadła kolację. Każdy usiadł sobie wygodnie na kanapie przed choinką.- Kto jest najmłodszy?- Wszyscy spojrzeli na Draco, który usilnie próbował nie patrzeć na nikogo.

- Draco no weź, to tradycja, że najmłodszy rozdaje prezenty- zaśmiała się Hermiona.

Draco z obrażoną minom podszedł do drzewka. Po kolei rozdawał prezenty znajdujące się pod nim. Pani Malfoy dostała parę kolczyków, naszyjnik i suknie z diademem. Pani Riddle dostała biżuterię i perfumy. Panowie dostali butelki najlepszych Whiskey i jakieś zestawy fajek. Najwięcej prezentów mieli Hermiona i Draco. Ta pierwsza dostała dużo książek i słodyczy. Najwięcej od Ginny, która uważała, że dziewczyna jest za chuda. Swoje prezenty Draco odkładał na bok. Od Pansy dostał koszule i krawat, Blaisa dał mu whisky, to samo dostał od Notta, tylko że ten dorzucił Knuta z liścikiem "gdyby Ci kiedyś brakło ;)" Z zaskoczeniem stwierdził, że dostał także prezent od Pottera i Rudej. Wybraniec kupił mu zestaw do pielęgnacji miotły, dobrze, bo już mu się kończył, a ruda dała mu jakąś mugolską książkę "Romeo i Julia." Ostatni prezent był od Hermiony, otworzył go i serce zabiło mu mocniej. Była to skarpetka, ale nie to sprawiło, że podniósł mu się puls, tylko list na niej.

"Choćbym Ci dała tysiąc skarpet i tak nie uwolnię Cię od uczuć"

Podniósł wzrok na kanapy, ale dziewczyny nigdzie nie było. Szybko wstał i ruszył w stronę jej pokoju. Nie było jej tam, ale okno balkonowe było otwarte. Wyszedł i wtedy ja zobaczył. Stała tam w blasku księżyca opierając się o barierkę. Jej czekoladowe włosy tańczyły wolnego z wiatrem. Była piękna. Jej figura, jej twarz, jej oczy, to wszystko sprawiało, że była wyjątkowa. Była wyjątkowa, a ja? A ja byłem nikim, tyranem, który stanął po złej stronie. Ona była piękną, a ja byłem bestią.


Ten rozdział jest chyba najkrótszy w tej książce, ale nie chce pisać w nim za dużo, więc będzie tylko tyle. Znacie uczucia tej dwójki, więc wyobraźcie sobie jak potoczyła się ich rozmowa.

Ps. Tylko bez jakiś sexów zboczuchy 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

Riddle?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz