54.Łukasz

2.3K 196 14
                                    

Usiadłam koło fontanny zatapiając palce w wodzie. Była chłodna a na samym dnie leżało sporo żółtaków.
Wyjęłam z portfela 10 groszy i wrzuciłam do wody. Raczej nic to nie da ,ale pomyślałam o Remku .

Poczułam jak ktoś siada koło mnie.

-Nie mam chumoru

-Miło mi, a ja Łukasz

-Chwila co?-odwróciłam się do chłopaka

-Jestem Łukasz - uśmiechnął się ukazując swoje białe zęby

-Oh, przepraszam, jestem Victoria,,myślałam że to ktoś z moich przyjaciół

-Nie ma sprawy, najważniejsze, że wiem jak się nazywasz -znowu się uśmiechnął

-Oh, okej

-Co tu robisz sama?

-Tak po prostu tu usiadłam

-Przyszłaś z przyjaciółmi?

-Owszem

-To czemu ich tu nie ma?

-Bo jest mi trochę smutno

-Mam czas,,opowiadaj

-Ale..

-Tak wiem, nie znasz mnie, ale wiem, że ci ulży-Poczułam jak się przybliża

-No dobrze, a więc podoba mi się chłopak, ostatnio zerwał z dziewczyną a ona dziś przyjechała i widziałam jak się całowali

-Chodzi o Remka?

-Słucham?

-Widziałem was, więc wiem o kogo chodzi

-Oh, nie spodziewałam się

-Nie lubię gościa, według mnie mu po prostu zależy na kasie

-Nie prawda, jest uroczy i słodki

-Uroczy i słodki, jak większość yt-berów

-No może...

The Forest//Wierzgoń(book I)✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz