The Forest//Wierzgoń(book I)✔

63.Maja

Wstałam z kanapy kierując się do pokoju Ewy.

-Gdzie idziesz?

-Co Cię to?

-Okres masz?

-Co Cię to???!

-Czyli tak

-Ugh...-zacisnęłam pięść i weszłam po schodach na górę

Zapukałam i weszłam do środka. Ewa siedziała na łóżku wpatrzona w Luke'a.

-Hej

-Hej Vicki-wydusił

-Co u was?

-Źle

-Luke, ja wiem, że Remek to debil, ale to nasz przyjaciel chciał dobrze. Ewa zostawisz nas samych?

-Jasne -uśmiechnęła się

-Luke, posłuchaj. Ostatnio mnie posłuchałeś i jakoś poszło, więc teraz proszę też posłuchaj - Usiadłam koło przyjaciela łapiąc go za ręce
-Przyjaźnimy się od miesiąca, ale obydwoje wiemy, że czujemy jakby minął rok. Remek mi się podoba. To już wie każdy. Ja dowiedziałam się, że też mu się podobam, ale dopiero po czasie kiedy on się dowiedział ode mnie. Dlatego poczekaj chwile a napewno Ewa to odwzajemni. Znamy ją trochę i wiem, że nie patrzy na ciebie jak na zwykłego kolegę

-Vicki, nie dam rady

-Dlaczego?

- Remek mnie mocno wkurwił

-Tak wiem, ale proszę uspokój się

-Mhm-mruknął cicho i przytulił mnie niespodziewanie. Odwzajemniłam uścisk i wstałam kierując się w stronę drzwi.

Zeszłam schodami na dół. Usłyszałam rozmowę Remka z Ewą. Usiadłam na jednym ze schodków.

-On serio się we mnie zakochał...

-No ta

-Dlaczego wszyscy wiedzieli a ja nie?

-Boże, rozumiem, że jesteś blondynką ale bez przesady -odezwał się Remek

-Co za debil - szepnęłam

-Kto jest debilem?-usłyszałam nad sobą głos małego dziecka

-O, cześć Maja - Przywitałam 8 letnią siostrę Ewy

-Kto jest debilem. Odpowiesz?-skrzyżowała ręce

-Eee, taa...

-No to słucham - ta mała jest denerwująca

-Nikt -uśmiechnęłam się

-Eeewa !-zaczęła krzyczeć

-Kuźwa mała przestań

-Ewa!

-Co się stało Maja?

-Ona przeklina i mówi, że ktoś jest głupi - wskazała na mnie palcem

-Vicki

-Ja

-Tak ty, czemu przeklinasz przy małym dziecku ?

-Nie jestem mała

-Masz 8 lat mała-skomentowałam

-Co powiedziałaś?

-Kuźwa, nic szczególnego -wstałam

-Maja ty do pokoju, a ty Vicki ze mną - pociągnęła mnie na kanapę

Dobraaaaa
Idę juz spać kochani
Wiec dziękuję za wytrzymanie do końca maratonu który dobiegł juz końca
Ostatni rozdział macie w szybciej Xx